Angelika Karpińska| 

Pan młody zmarł przed ołtarzem. Nie zdążył poślubić ukochanej

150

57-letni Paul Wynn marzył o tym, by w końcu poślubić swoją ukochaną, z którą był od 21 lat. Od spełnienia tego marzenia dzieliło go zaledwie kilka minut. Niestety pan młody zmarł przed ołtarzem.

Pan młody zmarł przed ołtarzem. Nie zdążył poślubić ukochanej
Do tragedii doszło tuż przed ślubem. Pan młody zmarł przed ołtarzem (Facebook)

Paul i Alison ze Szkocji byli ze sobą od 21 lat i doczekali się pięciorga dzieci w wieku 20, 15, 13, 8 i 4 lat. W październiku 2019 r. zaręczyli się, a ślub zaplanowali na 16 lipca tego roku.

Ich plany pokrzyżowała jednak dramatyczna diagnoza. W maju Paul Wynn po raz pierwszy skontaktował się z lekarzem zaniepokojony krwawieniami z pępka i dużą utratą wagi. Stwierdzono u niego trzy przepukliny, a wkrótce dowiedział się, że ma raka trzustki. Nowotwór rozprzestrzenił się na wątrobę i płuca.

Mężczyźnie dawano od 6 do 8 tygodni życia. Paul marzył, by przed śmiercią poślubić ukochaną, dlatego para postanowiła przyspieszyć ślub.

Ceremonia miała się odbyć 25 czerwca, zaledwie 8 dni po tym, jak 57-latek dowiedział się o śmiertelnej chorobie. Alison czuła się przytłoczona organizacją ślubu w tak krótkim czasie. Kobieta zapomniała o kwiatach i czekała, aż dostarczy je przyjaciel.

Zanim zdobyłam kwiaty i weszłam po schodach, wydawało się, że wszystko jest w porządku, chociaż Paul wyglądał trochę nieswojo. Został wniesiony na krześle, ponieważ nie miał siły, aby samodzielnie dojść na miejsce - wspomina kobieta w rozmowie z "Daily Record".

Pan młody zmarł tuż przed ślubem. Goście próbowali go ratować

Najstarsze dziecko pary, 20-letni Sandy, poprowadził Alison do ołtarza. 38-latka zorientowała się, że coś jest nie tak, ponieważ Paul siedział bezwładnie na krześle. Nie reagował, gdy go wołała i po chwili osunął się na ziemię.

Goście natychmiast ruszyli mężczyźnie na pomoc i rozpoczęli resuscytację. Niestety 57-latka nie udało się uratować.

Paul i ja straciliśmy dziecko w 2004 roku po poronieniu, więc to, że jest tam z naszym dzieckiem, daje mi trochę pocieszenia. Jego matka zmarła w 2020 roku, więc przynajmniej teraz jest z nią. Był wspaniałym mężczyzną i zrobiłby wszystko dla swoich dzieci. Poruszyłby dla nich niebo i ziemię. Wszyscy go kochali - skomentowała zrozpaczona Alison.

Zobacz także: To dlatego Henryk VIII kazał zabić Annę Boleyn. Dramatyczne fakty

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić