Polacy unieważniają małżeństwa. Dlaczego? Adwokat kościelny mówi wprost

Coraz więcej unieważnionych ślubów kościelnych w Polsce oraz z roku na rok malejąca liczba małżeństw zawieranych przed ołtarzem. Jakie są przyczyny takich decyzji wśród Polek i Polaków? Kościelny adwokat mówi wprost: przestaliśmy się bać tego procesu.

Rośnie liczba unieważnianych ślubów kościelnychRośnie liczba unieważnianych ślubów kościelnych
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Konkretnych danych na temat unieważnień ślubów kościelnych, podobnie jak w przypadku liczby dokonywanych rocznie apostazji, Kościół obecnie nie prowadzi. Ostatnie statystyki, jakie przytacza "Gazeta Wyborcza", pochodzą z 2017 roku. Według nich spraw o unieważnienie małżeństwa wniesionych na wokandę było 4,3 tys. Statystyki wskazują też, że najczęściej unieważnienia ślubu kościelnego domagali się mieszkańcy Warszawy, Krakowa i Przemyśla.

O to, jakie są przyczyny tych decyzji, "Gazeta Wyborcza" zapytała adwokata kościelnego.

Rosnąca liczba procesów o stwierdzenie nieważności małżeństwa, błędnie zwanego "rozwodem kościelnym", jest wynikiem większej świadomości ludzi i tego, że przestali bać się tego procesu. Jest też więcej wykwalifikowanych pełnomocników - wyjaśnia mgr lic. Michał Tobiasz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polki marzą o ślubie. Uderzają w Kościół. "Zatrzymał się w rozwoju"

Adwokat kościelny zauważa też, że wiek osób decydujących się na tego typu "rozwód" nie ma znaczenia. "Są osoby, które zawarły małżeństwo, mając 18-19 lat, i zaraz potem chcą je unieważnić. Są też takie, które mają 50 i 60 lat. Wszystko zależy od wewnętrznych przekonań, dojrzałości i świadomości" - mówi w rozmowie z "GW". 

Jak długo trwa cała procedura? Mniej więcej 2 do 2,5 roku. Dużo zależy od powodów unieważnienia, diecezji, w której składamy nasz wniosek, sądu czy stopnia przygotowania stron i zebranego materiału dowodowego.

W wielu aspektach to proces dużo trudniejszy od klasycznego postępowania rozwodowego, które może się skończyć na jednej 15-minutowej rozprawie. Tutaj sama rozprawa będzie trwała 1,5-2 godziny. Dotyczy to tylko jednego uczestnika postępowania, a są jeszcze świadkowie - zauważa adwokat kościelny.
Wybrane dla Ciebie
Rosyjski jeniec zadzwonił do matki. Oto co od niej usłyszał
Rosyjski jeniec zadzwonił do matki. Oto co od niej usłyszał
Runął pod auto. Leśnicy pokazali nagranie. Ludzie aż się gotują
Runął pod auto. Leśnicy pokazali nagranie. Ludzie aż się gotują
Naloty federalne w Karolinie Północnej. Strach wśród imigrantów
Naloty federalne w Karolinie Północnej. Strach wśród imigrantów
Polacy, szykujcie się. Babie lato w listopadzie?
Polacy, szykujcie się. Babie lato w listopadzie?
Będziemy widzieć jak ćmy? Powstał rewolucyjny detektor
Będziemy widzieć jak ćmy? Powstał rewolucyjny detektor
Oni dostaną powołania do wojska w 2026 roku. MON ujawnia
Oni dostaną powołania do wojska w 2026 roku. MON ujawnia
Zostawił buty na balkonie. One spały w środku. Zdjęcie z Warszawy
Zostawił buty na balkonie. One spały w środku. Zdjęcie z Warszawy
Arktyczne powietrze nad Polską. Odczujemy to na własnej skórze
Arktyczne powietrze nad Polską. Odczujemy to na własnej skórze
Ocenił ostatnie wydarzenia w Polsce. "Rosja chce przestraszyć Europę"
Ocenił ostatnie wydarzenia w Polsce. "Rosja chce przestraszyć Europę"
Atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce
Atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce
Ma nieruchomości przy obiektach wojskowych. Sieć należy do Łukoil
Ma nieruchomości przy obiektach wojskowych. Sieć należy do Łukoil
Chwile grozy nad Kongo. Samolot stanął w płomieniach
Chwile grozy nad Kongo. Samolot stanął w płomieniach