Szokujące wymagania dla stewardess w 1940 roku. "Dyskryminacja wielu kobiet"
Lista wymagań, które kobiety musiały spełnić, by zostać stewardessami w 1940 roku, wywołała konsternację i oburzenie. Na starej ulotce jednej z amerykańskich linii lotniczych wypisano, jakie absurdalne, dyskryminujące i kontrowersyjne kryteria stawiano.
W latach 40. XX wieku, gdy lotnictwo pasażerskie zaczynało nabierać rozpędu, wymagania wobec stewardess były formułowane w sposób bezpośredni i jednoznaczny.
Nie bawiono się w żadne subtelności czy niedopowiedzenia — to, jak powinny wyglądać "powietrzne hostessy", było jasno sprecyzowane. Aspekty estetyczne były tym, co skupiało największą uwagę rekruterów — przynajmniej tych z linii Transcontinental & Western Air Inc. (ogłosiła bankructwo w 2001 roku, już nie istnieje).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biura podróży oferują ich coraz więcej. Gwarantują wypoczynek w spokojnej atmosferze
Z ulotki firmy, którą udostępniono na Reddicie, wynika, że idealna stewardessa powinna mieć od 21 do 26 lat. Jej waga musiała mieścić się między 45 kg, a 59 kg. Równie surowo podchodzono do wzrostu kandydatek.
Nie mogły być wyższe niż 170 cm i niższe niż 158 cm. Koniecznym był doskonały wzrok. Ponadto wymagano, by były pannami. Dopiero niżej pojawiają się kryteria dotyczące wykształcenia.
"Szokujące". Internauci ostro o dawnych wymaganiach dla stewardess
Potencjalne stewardesy musiały ukończyć co najmniej rok studiów lub posiadać kwalifikacje jako zarejestrowane pielęgniarki. Internaucie nie ukrywali, że zasady były zbyt restrykcyjne i wiele kobiet mogło poczuć się urażonych.
Trochę to obrzydliwe. 45 kg dla dorosłej kobiety? Tyle ważyłam w podstawówce", "Moja mama pracowała w TWA w latach 70. Wymagania niewiele się różniły", "Uroda, młodość, brak zobowiązań. Brzmi jak ogłoszenie matrymonialne, a nie rekrutacja do linii lotniczej", "Szokujące, że decyduje tylko wygląd. Dyskryminacja wielu kobiet, dziś by to nie przeszło" - pisali.
Jeden z użytkowników platformy dodał, że jego mama pracowała dla linii TWA, mimo że nie miała za sobą roku studiów. Zwolniono ją od razu, gdy skończyła 32 lata. To, że firma regularnie stosowała tę praktykę dotyczącą wieku lub zmiany stanu cywilnego, potwierdzili także inni internauci. Też jesteście oburzeni?