Zakład pogrzebowy sprzedaje trumny w stylu Barbie. Schodzą na pniu
Od momentu premiery filmowej "Barbie" coraz więcej osób patrzy na świat przez różowe okulary. Przestaliśmy się wstydzić tego koloru, wręcz przeciwnie. Coraz częściej pojawia się on na ubraniach czy w trendach makijażowych. Świat opanował trend "Barbiecore", czyli styl lalki Barbie. Postanowiły to wykorzystać zakłady pogrzebowe.
Jak podaje "New York Post", domy pogrzebowe także sięgnęły po styl "Barbiecore". Efektem tego są różowe trumny z motywem najsłynniejszej lalki. Wprowadziły ją amerykańskie zakłady pogrzebowe. Największe zainteresowanie to rozwiązanie wzbudziło w Ameryce Łacińskiej. Zakład Alpha and Omega w Ahuachapán w Salwadorze produkcję różowej trumny rozpoczął już w zeszłym roku. Jednak to po wejściu "Barbie" do kin jej sprzedać mocno wzrosła. Wówczas firma zdecydowała się na zniżkę w wysokości 30 proc. Skończyło się na tym, że różowe trumny rozeszły się niczym "świeże bułeczki".
Spośród 40 osób, które o nią pytały, 10 już się na nią zdecydowały. Skończyły nam się zapasy -podkreślił podekscytowany przedsiębiorca.
Możesz odpoczywać, jak Barbie!
Firma Olivares Funeral Home promuje swoją trumnę "Barbie House" hasłem "Możesz odpoczywać jak Barbie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Barbie" (2023) - zwiastun filmu.
Ta trumna, z uderzająco jasnoróżowym kolorem, reprezentuje iskrę i energię tych niezapomnianych chwil, które przeżyli. Niech ten hołd będzie świętem pełnym miłości, kolorów i niezapomnianych wspomnień - brzmiało przesłanie jednego z klipów promocyjnych.
Internauci entuzjastycznie reagują na nowy trend hasłami "Death in plastic, it's fantastic" (Śmierć w plastiku jest fantastyczna, nawiązanie do utworu "Barbie Girl" zespołu Aqua - przyp.red.) czy też "wieczny odpoczynek już nie wygląda tak źle!".
Warto pamiętać, że śmierć nie omija nikogo, także młodych osób, które mogą wprost uwielbiać żywe jaskrawe kolory w stylu Barbie. Różowa trumna może też być idealnym dowodem na to, że w momencie śmierci wcale nie musimy być...śmiertelnie poważni.
Czytaj także: Oglądały "Barbie" w kinie. Nagle rozegrał się dramat