"Zostawiają pampersy pod siedzeniami". Stewardessa ujawnia kulisy pracy

Stewardessa z 11-letnim doświadczeniem ujawnia kulisy swojej profesji. Polka zdradziła, co najbardziej irytuje ją w zachowaniu pasażerów. Przy okazji Angelika Głaczkowska apeluje do podróżnych o przestrzeganie zasad higieny i bezpieczeństwa.

."Zostawiają pampersy pod siedzeniami". Stewardessa ujawnia kulisy pracy.
Źródło zdjęć: © Instagram

Angelika Głaczkowska to doświadczona stewardessa popularnych linii lotniczych. W rozmowie z "Faktem" opowiedziała o wyzwaniach swojej pracy. Polka wskazała, które zachowania pasażerów są frustrujące dla załogi. Podkreśla, że praca stewardessy to nie tylko elegancja, ale przede wszystkim odpowiedzialność za bezpieczeństwo podróżnych.

Głaczkowska wskazuje, że pasażerowie często ignorują polecenia załogi, co prowadzi do niepotrzebnych napięć.

- Najbardziej irytuje mnie niestosowanie się do poleceń załogi. Przykład najczęstszy: jest turbulencja, sygnalizacja zapięcia pasów jest włączona, są robione zapowiedzi o pozostaniu na miejscach z zapiętymi pasami bezpieczeństwa oraz informacja, że toalety są nieczynne, a pasażerowie i tak wstają, kręcą się, nie usiądą, akurat wtedy mają najwięcej do zrobienia. Nigdy tego nie zrozumiem - powiedziała Głaczkowska w rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Reni Jusis została obrabowana na sesji okładkowej. "Chcieli okupu"

Angelika zwraca też uwagę na bałagan pozostawiany przez pasażerów. - Czasami się zastanawiam, czy ludzie u siebie w domu też robią taki bałagan? Zostawiają pampersy swoich dzieci pod siedzeniami, przyklejają gumę do siedzenia, kruszą i wtykają wszędzie papierki, zużyte kubeczki, czy zgniecione puszki po piwie - wyznała.

Polka podkreśla, że opóźnienia lotów, awarie techniczne i niespokojni pasażerowie to codzienność, która wymaga odporności na stres. Długie godziny pracy i zmiany stref czasowych wpływają na zdrowie pracowników pokładowych.

Głaczkowska apeluje do pasażerów o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny. Przypomina o przygotowaniu dokumentów podróży, słuchaniu instrukcji personelu oraz respektowaniu przestrzeni innych podróżujących. Podkreśla znaczenie mycia rąk i używania płynów dezynfekujących.

Stewardessa odnosi się także do klaskania po wylądowaniu. Uważa to za miły gest podziękowania dla załogi i pilotów. - Klaskajcie do woli! Wywołuje to uśmiech na naszych twarzach - mówi Głaczkowska. Jej koledzy z kokpitu również odbierają to pozytywnie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew