Lekarz zginął na greckiej wyspie. Wiadomo, czemu na samotny spacer nie zabrał telefonu

Michael Mosley - lekarz i osobowość telewizyjna, zmarł z początkiem czerwca na greckiej wyspie Symi. Od miesięcy zastanawiano się, dlaczego w podróż po rozgrzanej czerwcowymi upałami wyspie nie zabrał telefonu. Gdyby miał go przy sobie - mógłby zawiadomić bliskich bądź służby o swoim złym samopoczuciu. Tymczasem znaleziono go martwego dopiero pięć dni po zaginięciu.

Popularny lekarz i prezenter na spacer nie zabrał telefonuPopularny lekarz i prezenter na spacer nie zabrał telefonu
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, X

Dziennik "The Sun" przytaczał raport koronera, według którego dokładny powód śmierci Mosleya był "nieokreślony" a nawet "niemożliwy do ustalenia". Nie można jednak wykluczyć, że jednym z powodów jego śmierci był udar cieplny.

Samotny spacer zakończył się tragicznie

Mężczyzna na wyspę przybył razem z żoną i dziećmi. Bliscy ostatni raz widzieli go w środę 5 czerwca. To wtedy na własną rękę postanowił wybrać się z plaży Agios Nikolaos i udał się w stronę hotelu, znajdującego się w centrum wyspy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawet 44 st. C. Nieludzkie upały w Grecji

Trasa liczyła 2-3 kilometry i nie powinna trwać dłużej, jak 1,5 h. Tak się jednak nie stało. Wieczorem żona zgłosiła jego zaginięcie.

Ciało Michaela Mosleya znaleziono w końcu pięć dni po zaginięciu, po poszukiwaniach na ogromną skalę na całej wyspie, w które zaangażowanych zostało ponad 100 wolontariuszy.

Dlaczego na taką wycieczkę nie zabrał telefonu? To pytanie od dłuższego czasu pozostawało bez odpowiedzi. Jednak w raporcie koronera pojawił się zapis rozmów z towarzyszami podróży Mosleya. Jak im wyjaśnił, telefonu nie zabrał wówczas celowo, gdyż chciał uniknąć zamoczenia go podczas podróży promem, z którego wówczas korzystał.

Ta decyzja prawdopodobnie kosztowała go życie. Gdy źle się poczuł podczas spaceru, Mosley nie był w stanie podnieść alarmu. Oznaczało to również, że ani jego rodzina, ani władze nie były w stanie go namierzyć i dotrzeć z pomocą na czas.

Michael Mosley studiował medycynę, ale przez kilkadziesiąt lat pracował jako dziennikarz i prezenter. Prowadził m.in. programy o zdrowiu i odchudzaniu, był niezwykle popularny na Wyspach. Rozgłos przyniosło mu także stworzenie popularnych diet 5:2 i The Fast 800.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca