Zrobiła to ze swoimi pośladkami. Do dziś żałuje!

11

Oto kobieta, która bardzo żałuje swojej decyzji. Chciała pięknie wyglądać, dlatego poddała się zabiegowi BBL, czyli brazylijskiemu liftingowi pośladków. Niestety, jak sama ujawnia, omal ją to nie zabiło. Dziś odradza innym paniom jakiekolwiek zabiegi upiększające. Poznajcie szczegóły.

Zrobiła to ze swoimi pośladkami. Do dziś żałuje!
Poddała się operacji powiększania pośladków. Do dziś żałuje. (TikTok)

Kobieta pochodzi z Miami w USA. Jest aktywną użytkowniczką TikToka, gdzie dzieli się ze swoimi fanami różnymi przemyśleniami i doświadczeniami życiowymi. Jej konto obserwuje ponad 69 tys. internautów. W jednym z ostatnich filmików ujawniła coś naprawdę szokującego.

Zrobiła zabieg upiększania pośladków. Omal nie umarła

W wideo wyjaśnia, że od dawna marzyła o dużej i jędrnej pupie, dlatego zgłosiła się do kliniki na zabieg brazylijskiego liftingu pośladków. To ponoć najmniej inwazyjna metoda ich powiększania. Wykorzystuje się tu autoprzeszczep tkanki tłuszczowej od pacjenta.

Zabieg się powiódł. Szczęśliwie wróciła cała i zdrowa do domu. Choć na początku cieszyła się z efektów, to piekło rozpoczęło się pół roku po modelowaniu pośladków. Wtedy zauważyła, że jeden z nich zaczął gwałtownie rosnąć. Dodatkowo odczuwała w nim potworny ból.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Agnieszka Dygant: Myślę, że są lepsze tematy niż to, czy ja sobie zrobiłam operację plastyczną, czy nie

Zgłosiła się więc do lekarza. Tam wykonano jej szereg badań oraz USG pośladków. Diagnoza była druzgocząca. Dosłownie zwaliła ją z nóg.

USG wykazało, że wewnątrz pośladka jest płyn. Doszło do zakażenia. Trzeba było wszystko usunąć - mówi.

Tu dopiero zaczęły się prawdziwe schody. Okazuje się, że nikt się nie chciał podjąć tej operacji. Odesłał ją nawet lekarz, który wykonał u niej BBL. Kobieta bardzo cierpiała. W końcu pośladki zaczęły ropieć. Jej życie zawisło na włosku.

W końcu znalazłam rekonstrukcyjnego chirurga plastycznego, który był chętny to zrobić, ale zażądał wysokiej kwoty - dodaje.

Jak wyjaśnia, trzeba było usunąć całą skórę i tkankę tłuszczową, którą jej wcześniej przeszczepiono. Po tym naprawczym zabiegu na pośladkach zostały jej paskudne blizny. "Ta infekcja prawdopodobnie by mnie zabiła, gdybym w porę nie trafiła na stół operacyjny" - zaznacza.

Dzisiaj kobieta apeluje do innych pań, by nie poddawały się zabiegom upiększającym, a zwłaszcza BBL. Chce, by na jej przykładzie zrozumiały, że w ten sposób można sobie zrobić potworną krzywdę.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić