4 tys. zgłoszeń. Pan Roman z Łodzi "uprzejmie donosi"

Kierowcy poruszający się po Łodzi nie chcą mieć z nim do czynienia. Pan Roman od lat tropi zmotoryzowanych, którzy łamią przepisy ruchu drogowego. Wybiera się na miasto z kamerą i nagrywa tych, którzy jego zdaniem jeżdżą niezgodnie z prawem. Później swoje filmy dostarcza policji.

Ładowanie samochodów elektrycznychPogromca kierowców. Pan Roman nagrywa filmy i wysyła je drogówce
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Budzik

Pan Roman od 14 lat robi zdjęcia i nagrywa filmy kierowców, którzy w Łodzi łamią przepisy ruchu drogowego. Mężczyzna zazwyczaj za cel obiera centrum miasta, gdzie uwiecznia m.in. niezapięte pasy u zmotoryzowanych, niestosowanie się do znaków drogowych, przejeżdżanie na czerwonym świetle, czy też wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu.

Pogromca kierowców. Pan Roman nagrywa filmy i wysyła je drogówce

Starszy mężczyzna zdobyte materiały przekazuje później policji, która na tej podstawie może wystawiać mandaty kierowcom. W rozmowie z "Expressem Ilustrowanym" pan Roman przyznał, że złożył już ponad 4 tys. donosów. - Rok temu przestałem liczyć. Nie mam jakiegoś miesięcznego limitu. Działam spontanicznie - powiedział.

Mieszkaniec Łodzi zdradził, że funkcjonariusze "drogówki" znają go już bardzo dobrze. Bywa u nich praktycznie codziennie, ale co ciekawe mundurowi... nie cieszą się na jego widok. - Dokładam im obowiązków. Czasem podpowiedzą, jak zebrać materiał, żeby mieli mniej roboty. Ale mamy cichą zasadę, że dziennie nie przynoszę więcej niż 5 donosów - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niebezpieczne odkrycie na polu. Na miejsce wezwano służby

Pan Roman z fotografowania kierowców uczynił swoją pasję. Jak sam przyznał, przeszedł na wcześniejszą emeryturę i potrzebował zajęcia. Od kolegów z pracy na pożegnanie otrzymał aparat fotograficzny i tak zaczęła się jego przygoda z "donosami". Od jakiegoś czasu emeryt z Łodzi dysponuje kamerą i jak sam przyznaje, dzięki temu może "działać szybciej i dokładniej".

Gdzie kierowcy z Łodzi powinni najbardziej obawiać się pana Romana? - Nie ma reguły, choć najwięcej wykroczeń popełnianych jest w centrum okolice pl. Dąbrowskiego, okolice Centralu, czy na ul. Kilińskiego - ujawnił.

Nietypowe "hobby" przysporzyło starszemu mężczyźnie już kilka problemów. - Kiedyś jeden kierowca wyskoczył do mnie z pięściami, gdy zobaczył, że go nagrywam. Patrzę, a to mój kuzyn. Jakby tego dnia brakowało mi materiału, to bym na niego doniósł. Jestem bezlitosny! - zapewnił łodzianin.

Pan Roman zdradził też, że kobiety "potrafią być bardziej agresywne niż mężczyźni" i zdarzało mu się oberwać po głowie torebką. Jak sam tłumaczy, zaczął działać od momentu, gdy idąc pewnego dnia do rodziców, zauważył chodnik zatarasowany samochodami. - Później zacząłem dostrzegać gorsze rzeczy - pasy, telefony i jazdę na czerwonym świetle. Ja chcę, żeby ludzie przestali łamać przepisy. Chcę, by na drodze było bezpieczniej - podsumował.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?