Co dalej ze zdrowiem księżnej Kate? Jest oświadczenie pałacu Kensington
Blisko dwa tygodnie temu świat mediów rozgrzała informacja o hospitalizacji Kate Middleton w związku z zaplanowanym zabiegiem w obrębie jamy brzusznej. W poniedziałek ogłoszono, że małżonka księcia Williama została wypisana i powróciła do swojego miejsca zamieszkania. Jak obecnie czuje się księżna?
Ostatnio pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące zdrowia członków rodziny królewskiej Wielkiej Brytanii. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Pałacu, w miniony piątek król Karol III został przyjęty do szpitala w celu leczenia problemów z prostatą. Najświeższe wiadomości wskazują na to, że pobyt króla w placówce medycznej potrwa dłużej niż pierwotnie zakładano.
W mediach pojawiła się także informacja, że synowa króla Karola III, Kate Middleton, również trafiła do szpitala. Jak donoszono w oficjalnym komunikacie, pobyt księżnej w renomowanej klinice w Londynie był związany z "zaplanowanym zabiegiem chirurgicznym w obrębie jamy brzusznej". Zarząd Pałacu Kensington zapewnił, że operacja zakończyła się pomyślnie.
W omawianym komunikacie podkreślono również, iż żona księcia Williama miała przebywać w szpitalu od 10 do 14 dni, a następnie kontynuować rekonwalescencję w swoim domu. Przewiduje się, że księżna powróci do swoich obowiązków dopiero po świętach Wielkanocnych. Tymczasem brytyjska prasa brukowa donosiła nieco inne informacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Zakościelny o powrocie serialu "Kryminalni". "Dostałem taką propozycję"
Kate Middleton już w domu – potwierdza oświadczenie
W ostatni poniedziałek Pałac Kensington ogłosił, że zgodnie z oczekiwaniami, Kate Middleton opuściła szpital i powróciła do domu. Księżna Walii spędziła w prywatnej klinice w Londynie 13 dni. Oficjalne oświadczenie w tej sprawie zostało opublikowane w mediach społecznościowych rodziny królewskiej.
Księżna wyszła ze szpitala i dochodzi do siebie w domu. Sytuacja jest coraz lepsza. Książę i księżna chcą podziękować zespołowi London Clinic, a zwłaszcza pielęgniarkom za opiekę - głosi część oświadczenia.