Fanka miażdży sukienkę Kasi Tusk. Tuskówna odpowiada

Kasia Tusk od lat prowadzi bloga modowego. Z czasem jednak postanowiła poszerzyć swoją działalność i otworzyła sklep z odzieżą. Jedna z fanek w komentarzu pod najnowszym postem na blogu postanowiła dosłownie zrównała z ziemią sukienkę z marki blogerki. Kasia odpowiedziała.

Kasia TuskKasia Tusk
Źródło zdjęć: © PAP

Kasia Tusk od lat ma masę fanek w całej Polsce. To dzięki nim pracuje i zarabia na tym, co lubi najbardziej - modzie.

Postanowiła jednak poszerzyć biznes i zdecydowała się otworzyć markę modową - MLE. Jak możemy przeczytać w zakładce "o marce" na stronie internetowej sklepu, Kasia "chciała zrewolucjonizować garderobę Polek".

MLE to efekt pracy warsztatu wyłącznie rodzimych zakładów krawieckich. Oprócz bawełny najlepszej jakości znajdziesz u nas między innymi jedwab i wełnę z Merynosa. Wierzymy, że tylko dzięki współpracy z najlepszymi i poszanowaniu tradycji możemy zaoferować Ci coś więcej niż ubranie. MLE to marka stworzona w celu zrewolucjonizowania garderoby Polek - czytamy.

Fanka krytykuje, Tusk odpowiada

Pod ostatnim postem Kasi jednak zawrzało. Jedna z fanek odradziła innym kupowanie rzeczy u Kasi ze względu na rzekomo słabą jakość produktów.

Dziewczyny, odradzam kupowanie ubrań w MLE. Sukienka Caserta spruła mi się w dwóch miejscach przy pierwszym użyciu. Reklamowałam ją, ale zwrotu pieniędzy za żenujący jakościowo produkt nie dostałam. MLE odsyła mi zacerowaną sukienkę, za którą łącznie z przesyłkami zapłaciłam 650 zł. Przykre, że za ewidentnie zły jakościowo produkt nie chcą zwrócić pieniędzy, a Kasia wrzuca na IS w tym samym czasie zdjęcia nowej Chanelki. Cóż, jakoś na torebeczki trzeba zarobić, szkoda że naiwnością klientek wierzących ze kupują dobre produkty. Lubiłam Kasię i MLE, teraz pozostaje mi tylko niesmak do obłudy jaką tu serwuje (świetne jakościowo produkty, na lata, doskonalimy markę…). Więcej już taka naiwna nie będę - napisała.

Kasia jednak nie pozostała bierna. W komentarzu na spokojnie wyjaśniła całą sytuację.

Olu, z tego co wiem, to mimo opinii rzeczoznawcy którą zamówiłyśmy na nasz koszt i naprawieniu produktu zgodnie z procedurami i prawem i tak finalnie pieniądze zostały Ci zwrócone chociaż prawnie nie było takich podstaw… - napisała.
Sukienka, o którą "poszło"
Sukienka, o którą "poszło" © MLE

Inne fanki postanowiły wstawić się za Tuskówną, chwaląc rzeczy z tej kolekcji. Tacy fani to prawdziwy skarb!

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 13.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 13.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Leżał na ulicy w Sopocie, miał atak. Nocna akcja policjantów
Leżał na ulicy w Sopocie, miał atak. Nocna akcja policjantów
Tomasz Ś. brutalnie zaatakował lekarkę. Prokuratura wnioskuje o umorzenie
Tomasz Ś. brutalnie zaatakował lekarkę. Prokuratura wnioskuje o umorzenie
Iga Świątek przed meczem w Polsce. "Atmosfera jest zupełnie inna"
Iga Świątek przed meczem w Polsce. "Atmosfera jest zupełnie inna"
Zbliża się koniec kariery? Robert Lewandowski zabrał głos
Zbliża się koniec kariery? Robert Lewandowski zabrał głos
Nieśmiertelnik wrócił do rodziny. Był odnaleziony w lesie
Nieśmiertelnik wrócił do rodziny. Był odnaleziony w lesie
Jest poszukiwaczem skarbów. Ujawnia, gdzie szukać monet z PRL
Jest poszukiwaczem skarbów. Ujawnia, gdzie szukać monet z PRL
Edukacja zdrowotna kuleje. W tym regionie jest najgorzej
Edukacja zdrowotna kuleje. W tym regionie jest najgorzej
Znów to samo. Leśnicy aż łapią się za głowy
Znów to samo. Leśnicy aż łapią się za głowy
Pokazali urocze nagranie. Małe rudzielce podbijają serca internautów
Pokazali urocze nagranie. Małe rudzielce podbijają serca internautów
Zapłacili za auto zabawkowymi banknotami. Podejrzanym grozi 8 lat
Zapłacili za auto zabawkowymi banknotami. Podejrzanym grozi 8 lat
Cena to około 300 tys. zł. Wyłowili go z jeziora na Mazurach
Cena to około 300 tys. zł. Wyłowili go z jeziora na Mazurach