Nowa gwiazda TVP pozuje w obcisłym stroju. Fani płci męskiej mdleją

532

Izabella Krzan właśnie wróciła z rajskich wakacji do domu. Gwiazda TVP poleciała na drugi koniec świata, gdzie całymi dniami mogła paradować w kusym bikini i korzystać z uroków rajskiej wysepki. Była miss piękności zachwyca nawet po powrocie z długiej podróży.

Nowa gwiazda TVP pozuje w obcisłym stroju. Fani płci męskiej mdleją
Izabella Krzan wybrała się na kolejne rajskie wakacje (AKPA)

Izabella Krzan poinformowała fanów, że właśnie wróciła do stolicy ze swoich rajskich wakacji. Pokazała się w sportowym wydaniu i nie sposób przyznać, że nawet w zwykłych legginsach wygląda zjawiskowo. Pod postem pojawiła się masa komentarzy.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Co za figura! Marzenie! - napisała jedna z obserwatorek na Instagramie.
Pani Izo, nawet po długiej podróży Pani po prostu zachwyca! - pisze fan.

Izabella Krzan ma w Telewizji Polskiej coraz więcej obowiązków. 26-latka już nie tylko obraca litery w "Kole fortuny", lecz także śpiewa w "Jaka to melodia?" i prowadzi "Pytanie na śniadanie", gdzie zastąpiła Marzenę Rogalską. Mimo natłoku obowiązków Krzan znalazła czas, by wyrwać się z Polski na egotyczne wakacje.

Każdy, kto śledzi profil Krzan na Instagramie (227 tys. obserwujących) przywykł do zdjęć i filmików gwiazdy TVP w bikini, która spędza mnóstwo czasu za granicą. Tym razem wybrała się na odległe Malediwy, gdzie zatrzymała się w luksusowym kurorcie na niewielkiej wysepce.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Ostatnio Krzan dodała zdjęcie w żółtym kajaku i skąpym bikini. Fotkę podpisała "K jak Kajak", ale jeden z fanów "poprawił" ją w sekcji komentarzy, pisząc: "K jak Królowa".

Gwiazda TVP pochwaliła się również miejscem, gdzie postanowiła się zatrzymać. Wybrała luksusową willę, której cena za noc, zależnie od długości pobytu, kosztuje ok. 5-6 tys. zł.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek i jej życie przed karierą w mediach
Autor: WKZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić