aktualizacja 

Jakimowicz już się nie wywinie? Jest wyrok sądu za to, co powiedział w TVP

356

Jarosław Jakimowicz usłyszał wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Wygląda na to, że były aktor i były gwiazdor TVP nie ucieknie od odpowiedzialności za słowa rzucone w programie "Jedziemy!".

Jakimowicz już się nie wywinie? Jest wyrok sądu za to, co powiedział w TVP
Jarosław Jakimowicz ma kłopoty z prawem (KAPiF)

Jarosław Jakimowicz odwoływał się do Sądu Apelacyjnego z nadzieją na zmianę wyroku, który zapadł w grudniu. Nic z tego. Wyrok sądu niższej instancji został utrzymany. Były aktor, który przez ostatnie kilka lat robił karierę w TVP, został skazany. Ma zapłacić 10 tys. zł grzywny oraz pięć tys. zł za to, co powiedział w "Jedziemy!". Do tego dochodzą koszty procesu.

Wyrok dotyczy zdarzenia z początku 2022 r. 12 lutego na antenie "Jedziemy!" Jakimowicz rzucił, że "Komitet Obrony Demokracji płaci 150 złotych uczestnikom organizowanych przez siebie protestów za udział w demonstracjach". Ale to nie wszystko. Wyzwał też członków KOD-u od "obrzydliwej hołoty".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jacek Kurski odcina się od Jarosława Jakimowicza

Członkowie KOD-u zareagowali - zażądali od Jakimowicza 100 tys. zł i przeprosin. Sprawa trafiła do sądu. Mimo że Jakimowicz odwołał się od pierwotnego wyroku, nic nie wskórał. Ma do zapłacenia 15 tys. zł i koszty procesu. To jedynie ułamek kwoty, o którą starała się strona oskarżająca, jednak wydaje się, że członkowie Komitetu Obrony Demokracji i tak są usatysfakcjonowani.

Na ich facebookowym profilu pojawił się wpis podsumowujący sprawę. "Nie ma dobrego czasu Jarosław Jakimowicz. Dzisiaj zapadł prawomocny wyrok skazujący. Jakimowicz pomówił i poniżył Komitet Obrony Demokracji oraz znieważył członkinie i członków KOD-u. Wyrok 10 tys. grzywny, 5 tys. na PCK + koszty procesowe. A przecież bezrobocie nie pieści" - napisano, nawiązując do faktu, że Jakimowicz stracił pracę w Telewizji Polskiej.

"Tymczasem w kolejce czekają następni 'gwiazdorzy'" - obiecuje KOD.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Jakimowicz w mediach społecznościowych nie odniósł się do wyroku. Na swoim instagramowym profilu udostępnił za to zdjęcia z siłowni.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Wcześniej dał znać, że "To, co w najbliższym czasie wydarzy się wokół mojej osoby, rodziny, może być straszne. Bronię, broniłem i będę bronił Polski i wartości chrześcijańskich. Żadna inna nacja ani orientacja nie będzie włazić nam na łeb. Będzie manipulacja, kłamstwa i inne parszywe zagrywki, z których słynie tamta strona".

Autor: AKG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić