Kacper Kulpicki| 
aktualizacja 

Jakimowicz zmienił front, teraz tak mówi o Kurskim. "Nie uścisnąłem mu nigdy dłoni"

252

Jarosław Jakimowicz nieoczekiwanie wrócił pamięcią do czasów, gdy był jedną z twarzy "dobrej zmiany" w TVP. Choć jeszcze niedawno chciał wręczać kwiaty żonie Jacka Kurskiego, a jemu gratulował potomstwa, teraz zdecydowanie odcina się od tej znajomości. Co myśli o innych byłych kolegach?

Jakimowicz zmienił front, teraz tak mówi o Kurskim. "Nie uścisnąłem mu nigdy dłoni"
Jarosław Jakimowicz odcina się od TVP i Jacka Kurskiego (AKPA)

Jarosław Jakimowicz za czasów prezesury Jacka Kurskiego mógł liczyć w TVP na gwiazdorskie traktowanie. Pojawiał się w kilku programach TVP Info, a widzom przypominał o sobie także w "Pytaniu na śniadanie".

Były gospodarz "W kontrze" (format prowadził m.in. z Magdaleną Ogórek i Anną Popek) przygodę z państwową telewizją zakończył w 2023 roku w kontrowersyjnych okolicznościach. Miał zostać zwolniony po wpłynięciu skarg dotyczących jego zachowania wobec współpracowników.

Od tej pory gwiazdor "Młodych wilków" nie darzy byłego pracodawcy sympatią. Postanowił rozliczyć się z przeszłością i wyznał, że wbrew krążącej w kuluarach opinii nie był ulubieńcem Jacka Kurskiego. Co więcej — wcale go nie znał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Aleksander Sikora szczerze o byłej pracy w TVP: "Teraz jestem po słonecznej stronie"
Zawsze byłem uznawany za człowieka Jacka Kurskiego, który jest przez niego chroniony, a ja go nigdy na oczy nie widziałem. Nie uścisnąłem mu nigdy dłoni, ani nie dostałem od niego żadnej informacji w SMS-ie — rozprawiał w rozmowie z Plejadą.

Te słowa nieco gryzą się z sytuacją, jaka miała miejsce w 2021 roku. Gdy na świecie pojawiło się dziecko Jacka i Joanny Kurskich, rozradowany prezenter uznał za stosowne, by publicznie im pogratulować. Będąc gościem online w programie "#Jedziemy", wymachiwał na ekranie doniczką z żółtymi kwiatami, które chciał im wręczyć.

Jakimowicz ozięble o byłych kolegach z TVP. Twierdzi, że nikt go nie lubił

Jarosław Jakimowicz ozięble wypowiedział się także o byłych kolegach i koleżankach. Były ekspert TVP uważa, że "nikt go tam nie lubił" i nigdy nie zapomni, "kto o kim co mówił".

To są ludzie o stu twarzach, a ja mam jedną twarz — grzmiał w Plejadzie.

55-latek podsumował swoją pracę dla mediów publicznych. Podkreślił, że "wykonywał dobrą robotę", czego dowodem była oglądalność, o której "dzisiaj ta telewizja może tylko pomarzyć".

Jak w poście poniżej podaje dziennikarz śledczy Piotr Krysiak, Jarosław Jakimowicz w 3,5 roku współpracy z Telewizją Polską zdołał zarobić prawie 2 mln zł. Oglądaliście jego występy?

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić