Jedno zdanie. Neo-Nówka podsumowała radną PiS
Komicy z kabaretu Neo-Nówka wielokrotnie udowodnili, że celnie potrafią podsumować absurd polskiej rzeczywistości i zakpić z polityków. Ci ostatni muszą pamiętać, że wystarczy tylko pretekst, by znaleźć się na celowniku satyryków. Radna PiS z Zielonej Góry zdaje się o tym zapomniała.
Kabaret Neo-Nówka zakpił z radnej PiS z Zielonej Góry 
Wrocławski kabaret Neo-Nówka czyli Roman Żurek, Michał Gawliński, Radosław Bielecki śmieszy Polaków już od ponad dwudziestu lat. Szczególnie uwielbiany przez publiczność jest skecz pt. Wigilia, który obrazuje polityczne podziały polskich rodzin, zacietrzewienie wyborców omamionych propagandą i populistycznym przekazem władz.
Kiedy latem, podczas transmitowanego w telewizji Festiwalu Kabaretu w Koszalinie, Neo-Nówka zaprezentowała odświeżoną wersję skeczu, wytykającą przywary PiS i ich wyborców, o wrocławskich komikach znów zrobiło się głośno. Mimo pełni lata, "Wigilia" idealnie wpasowała się w polityczny klimat, budząc oburzenie m.in. polityków Zjednoczonej Prawicy. Głos w sprawie skeczu zabrał nawet rzecznik PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już jest! Zwiastun 4 sezonu "Ucha Prezesa"
Od tamtej pory Neo-Nówka na bieżąco odnotowuje wpadki polityków. Wyśmiewa je nie tylko na scenie, ale i w swoich mediach społecznościowych, a że rządzący, świadomie lub nie, zaliczają kolejne potknięcia, kabareciarze mogą mówić o prawdziwym urodzaju. Niedawno wzięli na tapet głośny (nie tylko dosłownie, ale i w przenośni) wybuch w Komendzie Głównej Policji oraz oryginalne przebranie radnej PiS z Zielone Góry.
Mowa o Eleonorze Szymkowiak, która przyszła za sesję rady miasta w przebraniu anioła i z nietypowymi podarunkami: dwoma słoikami ogórków. Kuriozalne zdjęcie działaczki PiS błyskawicznie obiegło media społecznościowe. Z radnej zakpili nie tylko internauci, ale i kabareciarze z Neo-Nówki, którzy złośliwie podsumowali to świąteczne przebranie w kilku słowach a Twiterze: "W Zielonej Górze są już pierwsze wniebowstąpienia".
Warto jednak dodać, że w przypadku radnej Szymkowiak świąteczne przebieranki to już tradycja. Przed kilkoma laty, w rozmowie z Onetem, tak wyjaśniała, skąd pomysł na oryginalne stroje.
[...] W przebraniu anioła przychodzę na wyjątkowo trudną sesję budżetową, co pozwala nieco rozluźnić atmosferę. Każdy człowiek może być aniołem, w każdym drzemie coś dobrego – powiedziała Szymkowiak, znana w swoim mieście nie tylko z oryginalnych, świątecznych kreacji, ale i dobroczynności. Radna od lat pomaga bezdomnym czy organizuje paczki dla potrzebujących.
