"Jedyny Le Pen". Polacy drwią po wyborach we Francji
W niedzielę (7 lipca) odbyły się wybory parlamentarne we Francji. Najwięcej mandatów zdobył Nowy Front Ludowy, nie uzyskując jednak większości bezwzględnej. Na wyniki wyborów zareagowali już polscy internauci.
Najwięcej, bo 182 mandaty, uzyskał Sojusz partii lewicowych Nowy Front Ludowy (NFP). Drugie miejsce zajął obóz polityczny prezydenta Emmanuela Macrona, który otrzymał 168 mandatów. Na trzecim miejscu jest skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen z 143 mandatami.
Oznacza to, że zwycięski Nowy Front Ludowy nie otrzymał 289 mandatów potrzebnych do uzyskania większości bezwzględnej w Zgromadzeniu Narodowym.
Policzono już głosy we wszystkich dystrakcjach. Frekwencja wyniosła zaś 66,63 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urlop u podnóży wulkanu. "Tanie linie lotnicze lubią się z tą wyspą"
Czytaj także: Skandal w Wielkiej Brytanii. Banner z Putinem na wiecu
Dziennikarze "Le Monde" twierdzą, że taki wynik wyborów pogrąży Francję w większej niepewności politycznej, zaś "parlament prawdopodobnie zostanie sparaliżowany i podzielony na trzy bloki".
Brak większości dla jakiegokolwiek sojuszu pogrążył Francję w politycznym i gospodarczym chaosie - skomentowała agencja Associated Press.
Głęboko niepopularny prezydent stracił kontrolę nad parlamentem (…), a skrajna prawica Marine Le Pen drastycznie zwiększyła liczbę miejsc w parlamencie, ale nie spełniła oczekiwań - dodali przedstawiciele AP.
Memy po wyborach we Francji
Do sieci trafiły już powyborcze memy. Poniżej można zobaczyć kilka z nich: