Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Koszmar Pauliny Smaszcz. Mogła stracić władzę w nogach

4

Paulina Smaszcz w książce "Bądź Kobietą Petardą! Jak zająć się sobą i żyć świadomie" opisała między innymi swoje perturbacje zdrowotne. Ujawniła, że pewnego dnia obudziła się z niedowładem nóg.

Koszmar Pauliny Smaszcz. Mogła stracić władzę w nogach
Paulina Smaszcz (AKPA, Baranowski)

Paulina Smaszcz ostatnimi czasy często pojawia się w mediach. Wszystko za sprawą publicznych wypowiedzi na temat nowego związku jej byłego męża Macieja Kurzajewskiego.

Smaszcz nie przebierała w słowach. Zarówno Maciejowi, jak i Katarzynie zdążyła wypomnieć hipokryzję w manifestowaniu przywiązania do katolickich wartości moralnych.

Do rozpadu swojego małżeństwa Smaszcz odniosła się w autobiograficznej książce "Bądź Kobietą Petardą! Jak zająć się sobą i żyć świadomie". Właśnie w niej podkreśliła, że zrozumiała, iż związek z Kurzajewskim nie ma przyszłości, gdy nie okazał jej wsparcia w obliczu problemów zdrowotnych. Paulina podkreśliła, że miała poważne problemy z kręgosłupem. Niewiele brakowało, a wylądowałaby na wózku.

Dramatyczna relacja Pauliny Smaszcz

Objawy poważnej choroby pojawiły się nagle. "Pewnego dnia obudziłam się z niedowładem nogi i bólem nie do opisania. Szybka operacja. Kilkumiesięczna rehabilitacja nie pomogła. Pracowałam zdalnie, trochę na leżąco, trochę na stojąco. Przyjeżdżałam do pracy, bo ciążyła na mnie presja szefów i odpowiedzialność" - zaznaczyła w swojej książce.

Niedowład wrócił i wyznaczono termin kolejnej operacji. Chciałam być szczera, więc powiadomiłam o tym moich szefów. Ale byłam naiwna! Nie powinnam była tego robić. Teraz jestem już po piątej poważnej operacji i nadal walczę o zdrowie. (...) Byłam bardzo chora i tuż przed drugą operacją straciłam pracę - dodała.

W rozmowie ze "Światem gwiazd" spostrzegła, że lekarze nie dawali jej wielkich szans na powrót do pełnej sprawności.

Przez chorobę, stres, poczucie samotności, brak wsparcia i zrozumienia ze strony partnera, po 23 latach rozpadło się moje małżeństwo. Rozpadła się rodzina. Umarł mój tata, umarł mój teść, który jako jedyny wspierał mnie w realizacji moich marzeń o doktoracie. Fałszywi przyjaciele i interesowni znajomi zniknęli - oceniła Smaszcz.
Zobacz także: Najnowsze nagranie z katastrofy Su-34 w Rosji. Skala zniszczeń poraża
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Śpiew, taniec i akrobacje. Wyjątkowy okres dla miłośników przyrody
Rosja stawia warunki zawieszenia broni. Kaja Kallas zabrała głos
To nie Photoshop. Te żaby naprawdę zmieniają kolor. Leśnicy tłumaczą
Kiedyś popularna, dziś zapomniana. Grasica. Co to za mięso?
Nagle się zawaliła. Po wieży widokowej zostało gruzowisko
Ukraińskie wojska w obwodzie kurskim. Stanowcze oświadczenie szefa MON
Nieszczepiony chłopiec zakażony błonicą. GIS podejmuje kroki
Polacy czują się biedniejsi. Mało optymistyczne wyniki sondażu
Francesco Totti podpadł kibicom. Wszystko przez kontrowersyjne plany
Boją się o swoje życie. Naukowcy z Antarktydy apelują o pomoc
Polka pokazała zdjęcia z Norwegii. "Nie idzie otworzyć drzwi"
Ekspert ocenił działania Ameryki. "Prestiżowo ucierpiała"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić