Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 
aktualizacja 

Krystyna Pawłowicz poszła do kościoła. Była o krok od nieszczęścia

779

Krystyna Pawłowicz, niegdyś posłanka Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego jest zagorzałą katoliczką. Widać to nie tylko po jej wpisach na portalu X. "Fakt" przyłapał kontrowersyjną sędzię w drodze do świątyni. Jak relacjonuje dziennik, była o krok od nieszczęścia.

Krystyna Pawłowicz poszła do kościoła. Była o krok od nieszczęścia
Krystyna Pawłowicz (AKPA, Facebook, AKPA)

Krystyna Pawłowicz to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskiej polityce. Jej wpisy na platformie X wywołują lawinę komentarzy. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego jest postacią wyrazistą, o zdecydowanych poglądach. Jak wiadomo, w przeszłości była posłanką Prawa i Sprawiedliwości.

Pawłowicz nadal na bieżąco komentuje wydarzenia polityczne w kraju. Najczęściej uderza w obecny rząd. Nie kryje się również ze swoimi przekonaniami religijnymi. Na jej profilu pojawiały się m.in. wizerunki świętych. W okresie świąt Bożego Narodzenia udostępniała malowidła przedstawiające narodziny Jezusa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tusk w Kijowie. Piskorski: nie miejmy złudzeń

Zdjęcia Pawłowicz pod kościołem. O krok od nieszczęścia?

Paparazzi przyłapali Krystynę Pawłowicz podczas drogi do kościoła. Zdjęcia, które opublikował "Fakt", ukazują sędzię TK idącą pod rękę ze znajomą.

Krystyna Pawłowicz ubrała się bardzo ciepło. Czapka, rękawiczki, szalik, ciepły płaszcz - wszystkie elementy zimowego odzienia zostały wykorzystane przez byłą posłankę. Do tego buty na płaskim obcasie.

Fotoreporter zrobił zdjęcia Krystynie Pawłowicz podczas schodzenia ze schodów. Sędzia trzymała się poręczy, aby uchronić się przed upadkiem. Gdyby nie próbowała w ten sposób utrzymać równowagi, mogłoby dojść do groźnego upadku. Wszak jest zima.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Warto bowiem przypomnieć, że w związku z zimową aurą chodniki, ulice i schody są bardzo śliskie. Wystarczy chwila, by poślizgnąć się i doznać groźnego urazu. Czasami konieczna jest wizyta w szpitalu. Złamania, pęknięcia, stłuczenia - lista kontuzji, jakich można doznać w takich okolicznościach, jest bardzo długa.

Na szczęście w przypadku Krystyny Pawłowicz wszystko skończyło się szczęśliwie i nie doszło do żadnego upadku. Tych, którzy nie lubią zimowej aury, możemy pocieszyć - w najbliższych dniach czeka nas ocieplenie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić