Książę Filip oddał władzę. Komu? Jego wybór zaskakuje
Książę Filip, choć może poszczycić się idealnym zdrowiem, musi przejść na zasłużoną emeryturę. Mimo że już jakiś czas temu wycofał się z pełnienia królewskich obowiązków, część z nich z powodu pandemii koronawirusa dopiero teraz została oficjalnie przekazana. Kto został następcą księcia? Możecie się zdziwić.
Książę Filip ma powody do prawdziwego świętowania. 10 czerwca obchodził 99. urodziny. Choć już kilka miesięcy temu wycofał się z pełnienia królewskich obowiązków i zniknął z kalendarza oficjalnych spotkań, wciąż może pochwalić się niesamowitą energią i kondycją. Mimo że jego stan zdrowia jest wzorowy, musi pogodzić się z tym, że czas przekazać władanie młodszemu pokoleniu.
I tak ostatnio książę pojawił się we wrotach zamku Windsor, by podczas uroczystej odprawy pożegnać się z tytułem głównodowodzącego Królewskiego Batalionu Strzelców. Zgodnie z tradycją, musiał przekazać zwierzchnictwo innemu członkowi rodziny.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Filip nie wybrał jednak ani swojego syna Karola, ani któregoś z wnuków. Co zaskakujące, książę zdecydował się na... 73-letnią księżną Camillę. Skąd ten nietypowy wybór? Królewscy eksperci twierdzą, że gest męża królowej pozwoli odciążyć Karola i Williama w ich codziennej pracy. Nie jest bowiem tajemnicą, że każdy z nich ma mnóstwo reprezentacyjnych obowiązków.