"Milionerzy". Kłopotliwe pytanie za 500 zł. Chodziło o pochwały
Program "Milionerzy" od lat przyciąga przed ekrany telewizorów mnóstwo widzów. Ostatnio do walki o główną nagrodę przystąpił pan Marcin. Problemy pojawiły się nadspodziewanie szybko.
"Milionerzy" 
Pytanie za 500 zł wymagało dobrej znajomości skojarzeń. "Pochwały, które tworzy się za pomocą przymiotnika od rzeczownika" - zaczął Hubert Urbański, po czym przedstawił możliwe warianty.
- A. potas,
- B. złoto,
- C. bar,
- D. sód.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Pan Marcin długo analizował, który przymiotnik mógłby być utworzony od rzeczownika. Mówił o złotych pochwałach, ale i o uderzającej do głowy wodzie sodowej. Nie mógł jednak się zdecydować.
To jest pytanie skojarzeniowe. Pochwały tworzy się za pomocą przymiotników od rzeczownika... czyli musi to być przymiotnik odrzeczownikowy - główkował pan Marcin.
Czytaj także: Duże problemy w Mariupolu. Znana organizacja alarmuje
"Milionerzy". Poprosił o pomoc
W końcu uczestnik uznał, że nie jest w stanie samodzielnie uporać się z tym pytaniem. Wobec tego poprosił, by publiczność mu pomogła. Zgromadzeni w większości postawili na złoto.
Pan Marcin uznał, że zaufa głosowi ludu. Wybrał odpowiedź "B", co było właściwym ruchem.
