Nagranie z Blake Lively to hit! "Powinnaś go zostawić"

2

W sobotę Blake Lively pojawiła się na meczu Wrexham z York City. Gdy mecz dobiegł końca, jeden z fanów aktorki Sam Neale poprosił ją, by pozdrowiła jego partnerkę. Jej odpowiedź wywołała śmiech wśród zebranych, a wszystko nagrała kamera Sama. Teraz partnerka chłopaka odpowiada.

Nagranie z Blake Lively to hit! "Powinnaś go zostawić"
Blake Lively z Ryanem Reynoldsem na meczu Wrexham kontra York. Aktorka zaskoczyła fanów. Co powiedziała? (TikTok)

Nagranie z Blake Lively po sobotnim meczu Wrexham kontra York City robi furorę. Aktorka znana jest z dużego poczucia humoru, za co fani ją uwielbiają. Wielokrotnie razem ze swoim mężem Ryanem Reynoldsem żartobliwie dogryzali sobie w mediach społecznościowych.

Blake nie stroni od spotkań ze swoimi fanami i chętnie poświęca chwilę, by zamienić z nimi słowo. 

Blake Lively spotkała fanów. To nagranie to hit

Sobotni mecz piłki nożnej zakończył się wynikiem 3-0 dla Wrexham. Na stadion przybyło mnóstwo kibiców, pojawiła się także Blake z Ryanem, a także nie brakowało na trybunach fanów hollywoodzkiej pary. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Beata Kozidrak w "The Voice"? Nic z tego. "Nie jestem showmanką"

Opuszczając stadion, Blake została zauważona przez swoich fanów i nie omieszkała do nich podejść. Jeden z nich, 21-letni Sam Neale uwiecznił ten moment na kamerze. Poprosił aktorkę, by ta pozdrowiła jego dziewczynę, 19-letnią Stephanie. Na co Blake odparła: "Cześć Stephanie, powinnaś go zostawić". 

Blake zaraz po tym zakryła usta na znak, że powiedziała coś nieodpowiedniego, a zgromadzeni fani zaczęli się śmiać. 

Fanka Blake Lively odpowiada

Nagranie szybko stało się viralem i internauci zaczęli pytać, czy w efekcie para się rozstała. Stephanie zabrała głos w tej sprawie i okazuje się, że nie ma aktorce nic za złe żartu. 

19-letnina Stephanie opowiedziała brytyjskiej gazecie "The Daily Mail", że czuła ogromną zazdrość, że jej chłopak Sam, udał się na mecz bez niej. Wyznała, że musiała w tym czasie być w pracy.

Po prostu uwielbiam Blake Lively… byłam tak zazdrosna, że Sam poszedł na mecz beze mnie, ponieważ wtedy pracowałam i rozpłakałam się, jak tylko zobaczyłam nagranie- powiedziała Stephanie. 

Tymczasem Sam ujawnił, jak udało mu się spotkać Blake na stadionie. 

Nie byłem pewny, kiedy będzie kolejna okazja, by porozmawiać z Blake, więc pobiegłem sprintem na drugi koniec stadionu, gdzie Blake widziała się ze swoimi fanami. (...) Czekało tam setki ludzi, w końcu, byłem wystarczająco blisko by z nią pomówić. Kiedy mi odpowiedziała, nie mogłem w to uwierzyć. To było bardzo zabawne - wyznał Sam. 
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Autor: ACZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić