Nie żyje członek zespołu "Osborne Brothers". Bobby zmarł w wieku 91 lat
Smutne wiadomości płyną prosto ze świata muzyki. W wieku 91 lat zmarł znany i popularny mandolinista, współzałożyciel zespołu "Osborne Brothers", Bobby Osborne. Muzyk odszedł w szpitalu w Gallatin w stanie Tennessee (USA) we wtorek, 27 czerwca 2023.
Bobby Osborne urodził się 7 grudnia 1931 roku w Thousandsticks (w hrabstwie Leslie w stanie Kentucky). Już w dzieciństwie przejawiał spory talent i miłość do muzyki. W szkole średniej przerwał naukę. Służył w piechocie morskiej podczas wojny koreańskiej.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Niedługo później wraz ze swoim młodszym bratem, Sonny'm Osborne (ten zmarł w 2021 roku), założył bluegrassową grupę "Osborne Brothers". Było to w roku 1953. Od tamtego okresu zespół koncertował nieprzerwanie aż do 2005 roku. Odnosił liczne sukcesy.
Starszy z braci grał na mandolinie, zaś młodszy na banjo. W latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych rozkochali w sobie amerykańską, ale i zagraniczną publiczność. Nie bali się eksperymentować z gatunkami muzycznymi i instrumentami. (Włączyli w swą twórczość: perkusję, bas elektryczny, gitarę pedałową, czy smyczki).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedne z najpopularniejszych utworów grupy "Osborne Brothers" to: "Ruby Are You Mad" (1956 r.) oraz "Rocky Top" (1967 r.).
Nie żyje Bobby Osborne. Zmarł współzałożyciel znanego zespołu. Miał 91 lat
O smutnym zdarzeniu poinformował teraz portal "Daily Mail". Bobby zmarł we wtorek 27 czerwca 2023 roku. Śmierć piosenkarza potwierdził Dan Rogers, wiceprezes i producent wykonawczy Grand Ole Opry (amerykańska audycja radiowa - przyp. red.).
"Byliśmy głęboko zasmuceni, gdy dowiedzieliśmy się o śmierci Bobby'ego" - powiedziała prezes Hazard Community and Technical College w Kentucky School, dr Jennifer Lindon. "Był pionierem w branży muzycznej Bluegrass i mistrzem wschodniego Kentucky" - dodała.