Ola Kwaśniewska ujawnia. Nie chciała być córką prezydenta

6

Aleksandra Kwaśniewska pojawiła się w najnowszym podcaście Katarzyny Zdanowicz "Zdanowicz pomiędzy wersami". Przy tej okazji córka byłego prezydenta ujawniła, jak na jej dzieciństwo wpłynęło stanowisko ojca. Pokusiła się o szczere słowa.

Ola Kwaśniewska ujawnia. Nie chciała być córką prezydenta
Aleksandra Kwaśniewska (Licencjodawca, AKPA)

Aleksandra Kwaśniewska cieszy się sporą popularnością. Oczywiście opinia publiczna zaczęła się interesować jej losami wtedy, gdy prezydentem Polski został Aleksander Kwaśniewski.

Córka byłego prezydenta jest aktywna w mediach społecznościowych. Poza tym realizuje się jako dziennikarka. Do niedawna prowadziła program "Miasto kobiet". Wcześniej natomiast współpracowała z "Vivą" czy też "Dzień dobry TVN".

Niedawno Aleksandra Kwaśniewska pojawiła się w programie "Zdanowicz pomiędzy wersami". W rozmowie z dziennikarką Interii Katarzyną Zdanowicz mówiła, jak stanowisko ojca zmieniło jej życie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maja Hyży komentuje plotki o rozstaniu z partnerem!

Po triumfie Aleksandra Kwaśniewskiego w wyborach prezydenckich 14-letnia Ola musiała przyzwyczaić się do zupełnie odmienionej codzienności. - Już wtedy coś się miało zmienić dla mnie istotnego, a tu okazało się, że w ogóle wszystko ma stanąć na głowie. Nagle rano już stoi BOR pod naszą klatką, ja już nie mogę po prostu jechać do szkoły, oni mnie muszę zawieźć. To po prostu dla mnie było ubezwłasnowalniające poczucie - zaznaczyła Kwaśniewska.

Ola Kwaśniewska zdradza, że nie chciała być córką prezydenta

Musiało upłynąć trochę czasu, by zaakceptowała nowy styl życia. Najgorszy moment przeżyła wtedy, gdy razem z rodziną wybierała się na zaprzysiężenie prezydenta.

Pamiętam, że patrzyłam przez okno na las, było ciemno, a na drzewach widziałam te kolory kogutów - niebieski i czerwony i łzy mi się lały ciurkiem. Myślałam: "Jezus, jakie ja będę miała smutne życie przez następne pięć lat". Ale nie było tak źle - zrelacjonowała.

Aleksandra Kwaśniewska o sławie

Dziś spogląda na to zupełnie inaczej. Wie, jak wiele zawdzięcza swoim rodzicom.

Istotne według mnie jest to, co robisz z tym, co ci zostało w życiu dane. To znaczy, że to nie jest to takie wszystko zero-jedynkowe, że to (że jestem córką prezydenta - dop. red.) jest albo przekleństwem, albo zbawieniem. To jest coś takiego równocześnie na plus i na minus. No i tak jest z tymi moimi rodzicami - podkreśliła Aleksandra Kwaśniewska w rozmowie z Interią.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić