aktualizacja 

Opozda wściekła. Wtargnął na teren posesji, gdzie wypoczywa z synem

39

Joanna Opozda zrelacjonowała w sieci, że ktoś włamał się na posesję, na której wypoczywa od kilku dni wraz z synkiem Vincentem. Aktorka była wyraźnie poruszona tym zdarzeniem. Zwróciła się do włamywacza.

Opozda wściekła. Wtargnął na teren posesji, gdzie wypoczywa z synem
Joanna Opozda z synkiem (Instagram, Joanna Opozda)

Od kilku dni Joanna Opozda przebywa na urlopie z synkiem Vincentem. Razem wyjechali nad jezioro.

Niestety, celebrytka nie może w pełni spokojnie odpoczywać. Jej pobyt nad jeziorem został bowiem zakłócony przez "włamywacza".

Pewien paparazzi przyjechał za nią do urokliwego miejsca, by wykonać kilka zdjęć. Opozda nie wytrzymała. Opublikowała w sieci wpis, w którym zwróciła się do fotografa.

Chciałam tylko poinformować osobę, która wczoraj włamała się na prywatną posesję, którą wynajęłam i robiła mi zdjęcia z ukrycia, że na całym terenie jest monitoring. Wszędzie są znaki "zakaz wjazdu" i "teren prywatny" - napisała Opozda na InstaStories.

Opozda wściekła na fotografa. "Nielegalne"

W dalszej części wpisu wyraźnie podkreśliła, że działanie fotoreportera było nielegalne.

Człowieku! Że chciało ci się taki kawał z Warszawy jechać i siedzieć w krzakach, to się dziwie. Wiem, że teraz rozsyłasz zdjęcia do wszystkich portali, licząc, że ktoś, tak jak ty, złamie prawo i je opublikuje. Dla twojej wiadomości to, co zrobiłeś, jest NIELEGALNE - podsumowała.
Zobacz także: Monika Chwajoł chwali się bliską relacją z Danutą Martyniuk
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić