aktualizacja 

Prokuratura nie daje za wygraną. Jakub Żulczyk podjął decyzję

22

Jakub Żulczyk został oskarżony o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudę po tym, jak nazwał go "debilem". Pisarz zdradził, że nie pojawi się w sądzie apelacyjnym.

Prokuratura nie daje za wygraną. Jakub Żulczyk podjął decyzję
Jakub Żulczyk nie stawi się na rozprawie sądu apelacyjnego (fot. Akpa)

Na początku stycznia Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył sprawę Jakuba Żulczyka o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy. "Oskarżony swoim zachowaniem nie popełnił przestępstwa", uzasadnił sąd, dodając, że "społeczna szkodliwość czynu była znikoma".

Jednak w połowie lutego prokuratura złożyła apelację od wyroku. Jej zdaniem "sąd popełnił szereg błędów w ustaleniach faktycznych". Prokuratura twierdzi, że przedmiotem sprawy nie był wpis oskarżonego i zawarta w nim krytyka, lecz bezprawna forma, jaką posłużył się w ostatnim zdaniu swojej wypowiedzi Żulczyk.

Zobacz także: Zobacz: "Kuriozum". Wiceminister oburzony wyrokiem ws. Jakuba Żulczyka

Na razie nie jest znana data rozprawy w sądzie apelacyjnym. Jednak jak podaje "Presserwis", Żulczyk postanowił nie stawiać się już w sądzie. Na rozprawie będzie go reprezentował mecenas Krzysztof Nowiński. Jest to spore odstępstwo od reguły dla pisarza, bo do tej pory był obecny na wszystkich rozprawach.

Przypomnijmy, że Żulczyk został oskarżony o wpis, który opublikował w listopadzie 2020 r. Skomentował wtedy tweet, jaki napisał polski prezydent do Joe'ego Bidena. Duda pogratulował wówczas Bidenowi "udanej kampanii wyborczej" i zarazem dodał, że czeka na "nominację przez Kolegium Elektorskie". 

Tym samym jako jeden z nielicznych światowych przywódców nie przyjął oficjalnego stanowiska wobec wygranej Bidena w wyborach. Żulczyk nie tylko wytknął Dudzie nieznajomość procesu wyborczego w USA, ale także nazwał go "debilem".

Co ciekawe, sprawa wypłynęła dopiero w marcu 2021 r., gdy do mediów przedostała się informacja, że prokuratura postanowiła postawić pisarzowi zarzut obrazy głowy państwa. Działanie prokuratury doprowadziło także do tego, że prezydent Polski zaczął pojawiać się w nagłówkach w fatalnym dla siebie kontekście.

Autor: KDH
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić