Reakcja TVP na wybryk Kayah. Spora niespodzianka
Niedawno głośno było o wulgarnym zachowaniu Kayah względem fotoreporterów. Na ten wybryk zareagować postanowiło TVP. Zdecydowano się na dość zaskakujący ruch.
Nieprzyjemny incydent miał miejsce przed występem Kayah na Polsat SuperHit Festiwal w Sopocie. Wielu fotoreporterów czekało na możliwość zrobienia zdjęcia tej artystce. Gdy Kayah się pojawiła, bardzo szybko "pozdrowiła" ich w wulgarny sposób.
Nie ze**ajcie się - powiedziała.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Później odniosła się do tej sytuacji na Facebooku. Wyjaśniła w komentarzach, że ten tekst rzuciła do siebie. Podkreślała poza tym, że nie jest on dla niej obraźliwy, ale śmieszny, natomiast media wykorzystują tę sytuację do wytworzenia nagonki.
Na tym nie poprzestała. Kayah zaznaczyła, że zbyt długo znosiła niemiłe zagrywki fotografów. Zwróciła uwagę na to, że ona jest ofiarą, a nie agresorem.
Fotoreporterzy poczuli się jednak urażeni. Uznali, że na kolejnych dniach festiwalu nie będą robić zdjęć Kayah.
TVP zmienia zasady. Jest szpila w stronę Kayah!
Tymczasem wielkimi krokami zbliża się festiwal w Opolu (17 czerwca). To wydarzenie zorganizuje TVP. Osoby odpowiedzialne za to przedsięwzięcie przygotowały niespodziankę dla dziennikarzy i fotoreporterów.
O co konkretnie chodzi? Informator Jastrząb Post wyjawił, że mają zostać zniesione opłaty za akredytację na wydarzenie.
Stacja zaprasza wszystkich przedstawicieli mediów, zwłaszcza fotoreporterów, których nie spotkają takie nieprzyjemności ze strony gwiazd, jak w Sopocie, dlatego znosi płatne akredytacje - powiedziało źródło Jastrząb Post.