Rutkowski ma zabytkowy pałac. Wstyd, do czego go doprowadził

43

Krzysztofa Rutkowskiego z pewnością większości z was nie trzeba przedstawiać. Najbardziej rozpoznawalny detektyw w Polsce od lat inwestuje w nieruchomości. 63-latek jest właścicielem zabytkowego pałacu w Szczepowie koło Głogowa. Okazuje się jednak, że zupełnie o niego nie dba, dlatego obiekt popada w ruinę.

Rutkowski ma zabytkowy pałac. Wstyd, do czego go doprowadził
Krzysztof Rutkowski (AKPA, Gillert)

Śmiało można stwierdzić, że Krzysztof Rutkowski jest jedną z najbardziej charakterystycznych i kontrowersyjnych postaci polskiego show-biznesu. 63-latek od 33 lat prowadzi najsłynniejsze w Polsce biuro detektywistyczne. Przez ten czas jego firma zyskała rozpoznawalność, a wraz z nią rosły też dochody właściciela.

Mało tego tego mężczyzna od lat inwestuje w nieruchomości. W 2016 kupił pałac w Szczepowie koło Głogowa na Dolnym Śląsku. Mówił wtedy, że do zakupu zachęciła go historia pałacu.

Niemiecki ruch oporu, ruch antynazistowski, i niemiecki pułkownik, który przyjeżdżał tutaj i praktycznie dokonywał zamachu na Adolfa Hitlera w 'Wilczym Szańcu'. To są elementy, które mówią same za siebie. Te ściany wchłonęły bardzo dużo bohaterstwa. Wykołysały dzieci, które później robiły wielkie rzeczy. Te ściany mają duszę - mówił w rozmowie ze stacją TVN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pilarczyk o tragicznym wypadku syna Peretti: "Przerażajace. Szarżowanie po ulicy, to nie jest pokazywanie swoich jaj"

Wiadomo, że pałac ma ok. 70 pomieszczeń znajdujących się na trzech kondygnacjach. - Ma również trzy sale bankietowe o wielkości ok. 200 mkw. Ponadto otoczony jest 13 ha parku z drzewami, gdzie rośnie czarny orzech, który jest bardzo drogim okazem. Dodatkowo jest 19 ha ziemi, a 10 tys. mkw. to teren inwestycyjny. Są także dwa stawy rybne - wyliczał detektyw w rozmowie z "Super Expressem"

Pałac Krzysztofa Rutkowskiego popada w ruinę

Krzysztof Rutkowski pierwotnie planował wyremontować budynek. Jednak ostatecznie postanowił go sprzedać za 10 mln zł. Od tego czasu, wpisany do rejestru zabytków pałac, który został zbudowany w II połowie XVII w. dla niemieckiego rodu von Schlabrendorff, popada w ruinę.

Okna zabytkowych budynków zabito deskami, a bramy pozamykano na głucho. Nie licząc wycięcia krzaków i wiatrołomów, i rozebrania budynków gospodarczych po drugiej stronie drogi, w pałacu nic nie zrobiono - czytamy na stronie glogow.naszemiasto.pl.
A najpilniejszym zadaniem właściciela było (i niestety, wciąż jest) załatanie wielkiej dziury w dachu, przez którą woda leje się do środka i niszczy zabytkowe wnętrza. Gmina postanowiła działać na tyle, ile może i od nowego roku po nowemu nalicza Rutkowskiemu podatek od nieruchomości - czytamy dalej.

Podkreślmy, że jak tak dalej pójdzie, to słynny detektyw może dostać nakaz wykonania niezbędnych prac zabezpieczających budynek.

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić