Schreiber domaga się kar. "Wszyscy jesteśmy równi"

Marianna Schreiber nie daje o sobie zapomnieć. W ostatnim czasie żona ministra Prawa i Sprawiedliwości odniosła się do tematu mowy nienawiści w sieci. Internauci szybko przypomnieli jednak jej słynną wypowiedź, kiedy oburzyła się na widok kobiety z tęczową torbą.

.Marianna Schreiber mówi dość. Chce zmian w prawie
Źródło zdjęć: © Instagram

Marianna Schreiber od wielu miesięcy jest bardzo aktywna w mediach. Jakiś czas temu żona (jeszcze obecnego) ministra PiS Łukasza Shreibera, w tajemnicy przed mężem wystąpiła w polskiej edycji programu Top Model, co wzbudziło ogromne emocje.

Dzięki temu zyskała jednak ogromną popularność. Celebrytka i aktywistka, jak wiele innych osób z pierwszych stron gazet chętnie udziela się w mediach społecznościowych.

Tym razem za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter), modelka postanowiła wyrazić swoją opinię na temat hejtu i nienawiści w sieci. Zdaniem Marianny Schreiber, w polskim prawie powinny nastąpić spore zmiany w tej materii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To skandaliczne i nikczemne". Mocne słowa o relacjach z Ukrainą

Kara za mowę nienawiści WOBEC KAŻDEGO OBYWATELA POLSKI powinna być wpisana do kodeksu karnego! Nie tylko wobec jednej grupy społecznej, ale wobec wszystkich ludzi. Czy grupa społeczna X jest lepsza od grupy Y? Nie, nie ma lepszych i gorszych. Wszyscy jesteśmy równi - podkreśla w sieci.

Internet wypomina Schreiber. To powiedziała kilka lat temu

Internauci zarzucają teraz Schreiber hipokryzję. Kilka lat temu internet obiegł jeden z twitterowych wpisów Schreiber, w którym ta oburzyła się na widok kobiety z tęczową torbą. "Won z mojego miasta" - napisała wówczas.

Schreiber przyznała, że lata temu zaczęła zatracać samą siebie, marzyła bowiem o robieniu rzeczy, przez które odsunęliby się od niej bliscy.

Jak podaje, wszelkie bolesne doświadczenia, żale i frustracje skumulowały się w niej właśnie w dzień Parady Równości w 2018 roku. To dlatego napisała "won z mojego miasta", chociaż wcale nie ma w sobie złych emocji co do osób LGBT - twierdzi.

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył