Syn Górniak sprzedaje używane ubrania. Sami spójrzcie na ceny

Syn Edyty Górniak na Vinted opróżnia swoją szafę i do zakupu ubrań zachęca potencjalnych klientów. Kąpielówki po Allanie można już kupić za kilkanaście złotych, ale ceny niektórych ubrań mogą przyprawić o zawrót głowy...

Allan Krupa wyprzedaje szafęAllan Krupa wyprzedaje szafę
Źródło zdjęć: © AKPA, INSTAGRAM

Allan Krupa, syn polskiej diwy nie raz udowadniał, że mimo luksusów do jakich przyzwyczajona jest jego sławna mama, on sam zna wartość pieniędzy i stara się na siebie zarabiać, także swoją muzyką.

Tym razem początkujący producent muzyczny postanowił zgarnąć nieco grosza wyprzedając rzeczy z własnej garderoby. Na znanym portalu specjalizującym się w sprzedaży ciuchów z drugiej ręki wystawił jedenaście ogłoszeń ze swoimi ubraniami.

Bluza za kilka tysięcy, lub kolekcjonerskie buty za 1800?

Przejrzeliśmy je wszystkie i przyznać trzeba, że Allan Krupa rzetelnie podszedł do sprawy. Na pochwałę zasługuje też dostępność niektórych z wystawionych rzeczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Allan Krupa o szerzonych przez Górniak teoriach spiskowych

Obok markowej odzieży znaleźć można też spodnie, kąpielówki lub koszulki właściwie na każdą kieszeń. Ich ceny zaczynają się już nawet od 15 złotych.

Ale nie tylko. Wśród wystawionych ubrań znajduje się markowa bluza od niemieckiego projektanta Philippe Pleina za... 2800 złotych, która jak przekonuje Allan była jedynie przymierzona po zakupie, a on sprzedaje ją teraz ze względu na mały rozmiar.

Jest bardzo miękka, przez co też wygodna. Jej urokiem jest fakt, że można ją nosić casualowo, lub może też perfekcyjnie pełnić funkcję głównej części ubioru bardziej formalnego - opisuje.

Inna perełką są buty warte 1800 złotych. Celebryta zarzeka się, że przed wystawką oddał je do firmy czyszczącej obuwie.

Buty zostały zakupione w 2015 roku w Kalifornii w sklepie "SoleStage". Jest to wyjątkowa para, nie tylko ze względu na niepowtarzalny wygląd i materiał ich wykonania, lecz również dlatego, że zostały one wypuszczone do sprzedaży w ograniczonej ilości, co daje im też wartość kolekcjonerską - zachęca Allan.
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł