aktualizacja 

Tomaszewska gorzko o swoich związkach. "Pogodzić się z porażką"

4

Małgorzata Tomaszewska niedługo zostanie po raz drugi mamą. W związku z nadchodzącą życiową rewolucją prowadząca "Pytania na śniadanie" udzieliła wywiadu. Mówi w nim m.in. kto pomógł jej utrzymać ciążę w sekrecie i co myśli o swoich poprzednich związkach.

Tomaszewska gorzko o swoich związkach. "Pogodzić się z porażką"
Małgorzata Tomaszewska zdobyła się na bardzo osobiste wyznanie (AKPA, AKPA)

3 sierpnia Małgorzata Tomaszewska ogłosiła na Instagramie radosną informację. "Kochani, chciałam się z wami podzielić wspaniałą nowiną i naszym szczęściem" - napisała prowadząca "Pytania na śniadanie".

Wpis zilustrowała wymownymi zdjęciami z wyraźnie zaokrąglonym brzuszkiem.

Od tamtego czasu Małgorzata Tomaszewska nie zabierała za bardzo głosu na temat ciąży. Wiadomo na pewno, że spodziewa się dziewczynki, jednak w dalszym ciągu nie zdradziła, kto jest ojcem dziecka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Małgorzata Tomaszewska o ciąży. Zdradziła, dlaczego ukrywa ojca drugiego dziecka

Nieco więcej światła na sytuację rzuca najnowszy wywiad udzielony "Życiu na gorąco". Dzięki rozmowie z kolorowym tygodnikiem, wiemy już m.in. że Tomaszewska ma oparcie w swoim synku Enzo i odbyła z nim już kilka rozmów na temat nowego członka rodziny.

To dlatego nikt nie widział o jej ciąży

Ale to nie wszystko. Tomaszewska zdradziła także, w jaki sposób udało jej się zachować ciążę w tajemnicy przez tak długi czas. Czy było trudno?

I tak, i nie. Unikam okolic, gdzie są paparazzi. Poza tym prywatnie jestem typem domatora i preferuję czas spędzony z bliskimi w zaciszu własnego mieszkania - mówi Tomaszewska i dodaje:
- Jestem też ogromnie wdzięczna moim kolegom z "Pytania na śniadanie", bo dzięki ich dyskrecji żadne informacje o moim odmiennym stanie nie dostały się do mediów wcześnie, niż było to planowane - mówi prowadząca śniadaniówki TVP.

Tomaszewska przyznała też, że rozważa już imiona dla córki. Wiadomo na razie, że musi być łatwe do wymówienia i najlepiej mieć swój anglojęzyczny odpowiednik.

"Pogodzić się z porażką"

Prezenterka została też zapytania o swoje dwa poprzednie związki, które zakończyły się rozwodami. Czego najbardziej żałuje?

- Zawsze chciałam mieć związki na całe życie. Poznając właściwego człowieka, oddawałam całe serce, licząc na wzajemność. W sumie dwa razy wchodziłam w takie relacje i tyle samo razy musiałam pogodzić się z porażką. Ale dziś wiem, że nie zrobiłabym niczego inaczej. Najważniejsze, że teraz kocham i czuję się kochana - postawiła kropkę nad "i". Tomaszewska.
Autor: GAK
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić