oprac. Tiga| 

W "M jak miłość" grał męża Małgosi. Prywatnie jest związany z inną znaną aktorką

0

Paweł Okraska, który zdobył popularność dzięki roli Michała Łagody, męża Małgosi Mostowiak w serialu "M jak Miłość", obecnie skupia się raczej na grze w teatrze. Żyje spokojnie z ukochaną partnerką, z którą jest od wielu lat. Pamiętacie go z czasów, kiedy pojawiał się na ekranach telewizorów?

W "M jak miłość" grał męża Małgosi. Prywatnie jest związany z inną znaną aktorką
Paweł Okraska, Joanna Koroniewska (AKPA)

Paweł Okraska jest dla wielu widzów nieodłącznie związany z postacią Michała Łagody, męża Małgosi Mostowiak z serialu "M jak Miłość". Kiedy w fabule serialu doszło do rozpadu małżeństwa Łagody z powodu romansu, który ten zaczął w Stanach Zjednoczonych, Okraska postanowił zakończyć swoją współpracę z producentami serialu.

Mimo że postać, którą grał w serialu, przeszła przez wiele trudnych momentów, w życiu prywatnym Paweł Okraska unika dramatów. Od wielu lat żyje spokojnie ze swoją ukochaną, znaną aktorką Magdaleną Walach, która również występowała w serialu "M jak miłość".

Para jest w szczęśliwym związku małżeńskim od prawie dwóch dekad i razem wychowuje syna Piotra, który urodził się w 2006 roku. Okraska i Walach poznali się jeszcze podczas studiów w szkole teatralnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Koroniewska o powrocie do M jak Miłość

Okraska niedawno podzielił się swoimi przemyśleniami na temat swojego związku z Walach w wywiadzie dla magazynu "Viva".

Studia teatralne były dla nas nie tylko okresem nauki, ale także czasem poszukiwania własnej tożsamości, radości z bycia razem, pisania tajemniczych notatek, długich, pełnych znaczenia spojrzeń i nieustannego odkrywania siebie nawzajem - opisywał swoje doświadczenia z tamtego okresu.

Okraska przyznał, że jego związek z Walach rozwijał się bardzo powoli.

Ludzie mówią o nas, że jesteśmy klasyczną parą. Być może dlatego, że u nas wszystko działo się etapami. Był czas na zaloty, flirt, randki, spacery, zauroczenie, zakochanie, narzeczeństwo, a potem ślub i wspólne życie. Każdy z tych etapów miał swój czas i swoją magię - wyjaśnił.

Okraska przyznał także, że od lat jego największą pasją jest gra w teatrze, co zawdzięcza swojej mamie.

"Moja mama, która jest polonistką, często zabierała mnie do teatru, a potem wysyłała na spektakle dyplomowe. Chociaż chyba nigdy nie przyszło jej do głowy, że zdecyduję się na studia w szkole teatralnej. W pewnym momencie zacząłem być zafascynowany światem kreowanym na scenie, który wydawał mi się bardziej doskonały niż to, co znałem ze szkoły czy z podwórka. Przypadek sprawił, że spotkałem osobę, która zachęciła mnie do podjęcia próby zdania do szkoły teatralnej. Studiowałem już wtedy na innym kierunku, więc nie czułem presji, że muszę się dostać" - opowiedział w rozmowie z "Vivą".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić