Zaczęła płakać na wizji. "Chcę już do domu"

Do historii przeszedł dziewiąty odcinek nowego sezonu "Azja Express". Uczestników czekały tym razem spore wyzwania. Musieli przyzwyczaić się do zupełnie nowego klimatu. Andziaks w pewnym momencie miała już dość. Zaczęła płakać na wizji, mówiąc, że chce wracać do domu.

AndziaksAndziaks
Źródło zdjęć: © Instagram

Kolejny odcinek "Azji Express" dostarczył niemałych emocji. Uczestnicy musieli zmierzyć się z przeraźliwym chłodem, ale i rozmaitymi konkurencjami.

Pierwsze zadanie polegało na rozpoznaniu rodzaju piosenek prezentowanych przez gruziński chór polifoniczny. Właśnie od tego zadania zależało, czy uczestnicy uzyskają amulety przeciwników, czy też stracą swoje.

Później bohaterowie programu musieli jeszcze wykonać wełnianą czapkę. Ta konkurencja zapewniła sporo śmiechu. Wtedy jeszcze uczestnicy nie wiedzieli, co ich czeka później.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Trzecia droga dla wyborców". Kobosko o sojuszu PSL i Polski 2050

Czapki musieli dowieźć do punktu kontrolnego. Wówczas pojawiły się spore problemy ze znalezieniem transportu. W związku z tym zawodnicy mocno się zdenerwowali.

Potem napotkali kolejne trudności. Droga przebiegała 2100 metrów powyżej poziomu morza. Była nieutwardzona i błotnista. Tuż obok trasy znajdowała się... przepaść.

Przerażenie w "Azja Express"

Kasia i Jędrek Gąsienicowie oraz Andziaks i Luka jechali razem. W ich pojeździe zapanowało niemałe przerażenie. - To są jakieś jaja (...) Ja jestem wytrzymała, ja mogę dużo wytrzymać, ale to jest ten moment, żeby powiedzieć stop - mówiła Kasia Gąsienica.

Tu jest przepaść. Błagam pana, niech pan jedzie lewą stroną (...). Boję się, że spadniemy. Ja chcę już do domu serio, mogę być najwolniejsza jutro, ale już nie wytrzymam tych gór - rozpaczała natomiast załzawiona Andziaks.

Na pewno dla uczestników były to bardzo traumatyczne i trudne chwile. Andziaks wyraźnie podkreślała, że dłużej czegoś takiego nie zniesie.

Jadę jutro do domu. Nie chcę tych widoków - grzmiala na wizji.
Wybrane dla Ciebie
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli
Tak Madryt pożegna stary rok. Tłumy zjedzą 12 "szczęśliwych winogron"
Tak Madryt pożegna stary rok. Tłumy zjedzą 12 "szczęśliwych winogron"