Zmasakrowała wielki przebój. Ktoś włączył jej mikrofon
Joanna Moro zaprezentowała się publiczności podczas Wakacyjnej trasy Dwójki. Zaprezentowała cover "La Plage De Saint Tropez" grupy Army of Lovers. Podczas emisji powtórki doszło do fatalnej pomyłki!
Joanna Moro zasłynęła przed wieloma laty. Wszystko za sprawą produkcji o życiu Anny German. Moro po czasie uznała, że ta rola "zniszczyła jej karierę". Żaliła się na ograniczone propozycje zawodowe.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Później Moro zaczęła próbować swoich sił w roli wokalistki. Kilka lat temu pojawiła się w Opolu, gdzie zmasakrowała klasyk Anny German "Człowieczy los".
Wówczas wyjaśniała, że po prostu nie poradziła sobie z tremą. TVP zadbało o to, by nagranie z jej nieudanego występu nie pojawiało się na oficjalnych kanałach stacji.
Teraz Moro zaliczyła kolejną wielką wpadkę. Doszło do niej na scenie Wakacyjnej trasy Dwójki w Sopocie.
Moro zaśpiewała tego dnia z playbacku, jednak najwyraźniej zarejestrowano oryginalny dźwięk z jej mikrofonu, bo użyto go potem przez pomyłkę przy emisji powtórek... - tłumaczy Pudelek.
Kompromitacja Joanny Moro
Celebrytka wręcz zmasakrowała "La Plage De Saint Tropez". Moro notorycznie myliła słowa, co mocno zirytowało odbiorców.
TVP wyemitowała również dwa inne występy z oryginalnymi ścieżkami dźwiękowymi. W tamtych przypadkach aż tak źle jednak nie było.