Dramatyczna sytuacja w lasach. Przypomina o zasadzie 100 metrów
W okresie od 1 do 4 maja, czyli w majówkę, w lasach może pojawić się więcej osób niż zazwyczaj. Ci, którzy zdecydują się na taką formę odpoczynku, muszą pamiętać o suszy i zagrożeniu pożarowym. Nie zniknie ono nawet mimo opadów deszczu. Wiesław Gołębiowski z Nadleśnictwa Bełchatów w rozmowie z o2.pl wyjaśnił, co przede wszystkim trzeba mieć na uwadze.
Ostatnio regularnie pojawiają się sygnały o suszy i zagrożeniu pożarowym w polskich lasach. W niektórych regionach w weekend prognozowane są opady deszczu, ale to nie zmieni diametralnie sytuacji.
Intensywne, ale krótkotrwałe opady nie rozwiązują problemu suszy - alarmowali już jakiś czas temu eksperci z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Pół Polski na czerwono. Leśnik radzi
W czasie majówki, gdy chętnie wybieramy wypoczynek na łonie natury, warto mieć świadomość zagrożenia. Kluczowa w kontekście zachowania bezpieczeństwa jest zasada 100 metrów.
Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na kwestię używania otwartego ognia czy rozpalania ognisk. Zgodnie z ustawą o lasach, w odległości 100 metrów od granicy lasu obowiązuje zakaz używania otwartego ognia. To bardzo ważny przepis. Nie rozpalamy ognisk czy grillów w lesie. Chyba, że są to miejsca specjalnie przeznaczone np. do rozpalenia ogniska - w Lasach Państwowych funkcjonują takie przestrzenie, które są odpowiednio ogrodzone i oznaczone. Z tego można korzystać - mówi w rozmowie z o2.pl Wiesław Gołębiowski, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Bełchatów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy Polaków i liczne atrakcje. "Zabawa dla każdego"
Co grozi za złamanie zasady 100 metrów?
Za naruszenie zasady 100 metrów grozi mandat do 500 zł, a w przypadku spowodowania pożaru - kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat
W niektórych sytuacjach, np. gdy dochodzi do zniszczenia roślinności na cudzym gruncie, łączna wysokość mandatów może sięgnąć nawet 1000 zł.
W okresach wysokiego zagrożenia pożarowego służby leśne i policja prowadzą wzmożone kontrole, a strażnicy leśni stanowczo reagują na wszelkie naruszenia przepisów przeciwpożarowych.
Czytaj także: Majówka 2025. Tylu Polaków zamierza wyjechać
Majówka w lesie. Nie bój się interweniować
Przedstawiciel Nadleśnictwa Bełchatów zwrócił uwagę również na to, że bardzo ważne jest reagowanie na niepożądane zachowania w lesie.
W zasadzie każdy z nas posiada telefon komórkowy. Gdyby ktoś zauważył dym czy to, że ktoś usiłuje rozpalić ognisko, na pewno powinien zwrócić uwagę i odpowiednio zareagować. Można też oczywiście delikatnie rozmawiać. Lepiej przeciwdziałać niż później walczyć z ogniem - podkreślił.
Jak mówi, niewykluczone, że susza będzie narastać.
W całym kraju obserwujemy okres suszy. Być może ona będzie narastać. Fajnie, gdy okres majowy jest ciepły i warto korzystać z leśnych przestrzeni, jednak należy przy tym dbać o wspólne dobro - podsumował Wiesław Gołębiowski.
Czytaj także: "Kaskada" spłonęła 44 lata temu. Zginęło 14 osób
Mateusz Domański, dziennikarz o2.pl