Ta zima będzie inna. Synoptycy są zgodni

• Prognozy wskazują na łagodną zimę z przewagą dodatnich temperatur.
• Śnieg pojawi się głównie w górach, a na nizinach dominować będą deszcze.
• Silne wiatry mogą powodować szkody w infrastrukturze.

Zbliżająca się zima 2025/2026 zapowiada się jeszcze bardziej nietypowo niż poprzednie, które nie były srogie.

Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF) oraz amerykański model CFS przewidują, że Polska doświadczy łagodnych warunków pogodowych. Synoptycy są zgodni - zamiast mroźnych dni, czeka nas przewaga dodatnich temperatur.

Serwis rmf24.pl, powołując się na doniesienia od ekspertów, podkreśla, że prognozy wskazują, że śnieg będzie rzadkością i pojawi się głównie w regionach górskich. Na nizinach dominować mają opady deszczu. Taka sytuacja może rozczarować miłośników sportów zimowych, którzy liczyli na białe krajobrazy.

Według najnowszych analiz, Polska w sezonie zimowym 2025/2026 znajdzie się pod wpływem rozległego wiru polarnego. To zjawisko sprzyja stabilizacji pogody i ogranicza napływ ekstremalnie zimnych mas powietrza z północy. W praktyce oznacza to, że nie grozi nam zima stulecia z długotrwałymi mrozami i śnieżycami - zauważa rmf24.pl.

Jednym z najbardziej charakterystycznych zjawisk tej zimy mają być silne wiatry. Głębokie układy niżowe przyniosą wichury, które mogą powodować poważne szkody, takie jak łamanie drzew czy uszkodzenia dachów.

Choć zima ma być łagodna, prognozy przewidują krótki epizod z intensywnym ochłodzeniem. Arktyczne masy powietrza mogą na krótko przynieść śnieżyce, co może spowodować utrudnienia komunikacyjne.

Warto pamiętać, że prognozy mogą ulec zmianie. Modele meteorologiczne prezentują uśredniony obraz pogody, ale rzeczywistość może przynieść lokalne odchylenia od przewidywań.