Chcą ratować obwód kurski. Na front jedzie mężczyzna bez oka i 70-latek

Ukraina zaatakowała Rosję na jej własnym terenie i wywołała popłoch w szeregach wrogiego wojska. Jak donoszą wschodnie media, Kreml zdecydował o przymusowym wysłaniu na front żołnierzy, którzy dotychczas odmawiali służby. Wśród nich są osoby starsze, a nawet niepełnosprawne.

Rosyjscy żołnierze jadą walczyć o obwód kurski.Rosyjscy żołnierze jadą walczyć o obwód kurski.
Źródło zdjęć: © Getty Images | HIL Vital.vitalslon@gmail.com
Mateusz Kaluga

Ukraińscy żołnierze z odwagą wkroczyli do Rosji zajmując niektóre miejscowości obwodu kurskiego, ale atakując również biełgorodzki i lipiecki. Proklemowski analityk polityczny Siergiej Markow przekazał, że Ukraina mogła zająć obszar o powierzchni nawet 250 km kwadratowych. Odzyskanie tych terenów Rosji może zająć nawet rok. Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekonuje, że pod kontrolą jego wojska znajduje się co najmniej 74 miejscowości.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Według rosyjskiego niezależnego portalu Astra, kilkuset odmawiających służby wojskowej zostało w Petersburgu siłą wsadzonych do samolotu i wywiezionych pod Kursk. Niektórzy zostali zwabieni pod pretekstem pilnych prac budowlanych. Mieli otrzymać już nawet karabiny i kwestią czasu jest, kiedy włączą się do walki z Ukraińcami.

Dotychczas mieli stacjonować w miejscowości Kamionka, w siedzibie 138. samodzielnej brygady strzelców zmotoryzowanych. To nawet 5 tys. osób, które do tej pory nie chciały walczyć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Osoby niepełnosprawne i starsze na froncie w obwodzie kurskim

Jak dodaje portal Biełsat, wobec niektórych wojskowych wszczęto sprawę karną ze względu na odmawianie walki. Wśród przetrzymywanych byli żołnierze mający problem ze zdrowiem, fizycznym i psychicznym.

Wzięli mężczyznę z kategorią D plus mężczyznę w wieku 70 lat, który ledwo chodzi, a także mężczyznę bez oka - cytuje portal Astra członka rodziny.

"Pierwszą "partię", około 300 ludzi, wysłano w nieznanym kierunku. Druga część, około 150 ludzi, znalazła się rano 7 kilometrów od Kurska na poligonie wojskowym. Wzięli, złapali jak paczkę, wsadzili i wywieźli – mówią ich żony i matki" - twierdzi Astra.

Rano syn napisał, że "teraz nas ubierają, dadzą automat i najpewniej w bój - dodaje inna rozmówczyni portalu, której syn brał udział w wojnie, jednak znalazł się pod opieką psychiatry.
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2