Kokaina w bananach. HBO wykorzystał ją do promocji "Ślepnąc od świateł"

W niektórych regionach Polski w ciągu ostatniego tygodnia obsługa sklepów w kartonach bananami znajdowała paczki kokainy. Na razie nie wiadomo do kogo miały należeć. Ale HBO Polska wykorzystała te wydarzenia do promocji swojego flagowego serialu "Ślepnąc od świateł".

Jednym z wątków serialu "Ślepnąć od świateł" jest przemyt kokainy w transporcie bananów
Źródło zdjęć: © Facebook.com | HBO Polska

"Ślepnąc od bananów :-)" – taki tytuł ma filmik opublikowany na facebook’owym profilu HBO Polska. Klip jest zmontowany z kilku fragmentów serialu „Ślepnąć od świateł” w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego.

Jednym z wątków serialu jest przemyt kokainy z Ameryki Południowej do Polski. Na początku jednego z odcinków oglądamy sekwencję, która pokazuje cały szlak przemytu narkotyku nad Wisłę. Do transportu filmowa mafia używa… skrzynek z bananami. Rzeczywistość serialu wyprzedziła więc rzeczywistość, a HBO postanowiła sprytnie to wykorzystać.

Zobacz też: Kokaina w polskich sklepach. Kasjerki zdradzają kulisy

O co chodzi z kokainą w polskich sklepach?

W ostatnim czasie na terenie całego kraju policja przechwyciła już 220 kg kokainy schowanej w bananach. Zapewne omyłkowo feralny transport trafił do sklepów, zamiast do odbiorcy.

- Nasze działania prowadzone są wielotorowo. Wiemy, że kokaina trafiła do Polski z Ekwadoru. Próbujmy ustalić, czy Polska była krajem docelowym, czy tranzytowym. Takich pytań w tym śledztwie jest bardzo wiele - mówi Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji.

Jak informujeportal tvn24.pl, na pytanie, czy to prawda, że narkotyki zabezpieczają wyspecjalizowani funkcjonariusze w obawie przed ich kradzieżą, Dawid Marciniak powiedział, że policjanci przygotowani są na różne warianty wydarzeń.

- Są to narkotyki o wartości kilkudziesięciu milionów złotych, dlatego musimy być przygotowani na różne scenariusze, a więc również na to, że ktoś będzie chciał je odzyskać. Mamy doświadczonych funkcjonariuszy i wykonujemy czynności w taki sposób, by dbać o bezpieczeństwo zarówno policjantów, jak i osób postronnych - dodaje Dawid Marciniak.

Warte kilkadziesiąt milionów złotych narkotyki trafiły do sklepów popularnej sieci handlowej. Narkotyk był spakowany w małe paczki, schowane pod owocami. Odkryli je pracownicy sklepów w kilku województwach - mazowieckim, łódzkim, śląskim i dolnośląskim, podczas rozpakowywania towaru.

Śledczy uruchomili współpracę międzynarodową, między innymi w celu ustalenia nadawcy i odbiorcy narkotyków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"USA przeszły od najgorszego do najlepszego". Trump chwali swoje rządy
"USA przeszły od najgorszego do najlepszego". Trump chwali swoje rządy
Zima nad morzem. Hotele kuszą ceną
Zima nad morzem. Hotele kuszą ceną
Mają trafić do każdego żołnierza. Donald Trump ogłosił
Mają trafić do każdego żołnierza. Donald Trump ogłosił
Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Tyle zobaczymy na termometrach
Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Tyle zobaczymy na termometrach
Sylwester w Zakopanem. Rekordowe zainteresowanie
Sylwester w Zakopanem. Rekordowe zainteresowanie
Polacy odsłonili grobowiec sprzed 4 tys. lat. Zaskakujące rytuały Kerma
Polacy odsłonili grobowiec sprzed 4 tys. lat. Zaskakujące rytuały Kerma
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"