Szymon Michalski| 
aktualizacja 

To już 11 lat. Jego śmierć opłakiwała cała Polska

54

Jeden z mieszkańców Istebnej rozpoczął dzień od aktywności fizycznej. To miał być zwykły jogging. Podczas przebiegania obok prywatnej posesji mężczyzna dostrzegł ciało leżące w śniegu. Jak się okazało, był to 15-letni Antoni Juroszek, nadzieja polskich skoków narciarskich.

To już 11 lat. Jego śmierć opłakiwała cała Polska
Antoni Juroszek (Polski Związek Narciarski, Alicja Kosman)

Była niedziela 7 kwietnia 2013 roku. W godzinach porannych Polskę obiegła tragiczna wiadomość o śmierci 15-letniego Antionego Juroszka. Jego ciało znajdowało się na grzbiecie Złotego Gronia w Istebnej - spoczywało na prywatnej posesji.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy w niedzielę rano. Lekarz stwierdził zgon, a rodzina zidentyfikowała zmarłego. Na miejscu obecni byli prokuratorzy i technicy kryminalistyczni. Mogę jednak powiedzieć, że wykluczyliśmy działanie osób trzecich - powiedział cytowany przez "Dziennik Zachodni" aspirant Rafał Domagała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.

Od razu ruszyły spekulacje, co było powodem śmierci nastolatka. Jedna z mieszkanek mówiła, że chłopiec wracał do domu z karczmy swojego ojca. Juroszek miał mieć na sobie wyłącznie bluzę, choć tego dnia termometry wskazywały kilka stopni poniżej zera. W mediach natomiast pojawiały się informacje, że 15-latek dzień wcześniej był na imprezie z kolegami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jakie jest największe osiągnięcie "Lewego"? "Nigdy o tym nie marzyłem"

Przeprowadzono sekcję zwłok

Prokuratura Rejonowa w Cieszynie zleciła wykonanie sekcji zwłok. Ta wykazała, że przyczyną śmierci Antoniego Juroszka było wychłodzenie organizmu. Nie wiadomo jednak, jak i dlaczego nastolatek znalazł się na prywatnej posesji w zaspach śniegu, gdzie został odnaleziony.

Śmierć ucznia trzeciej klasy gimnazjum szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku wstrząsnęła środowiskiem narciarskim. Informacje te były szokiem dla wszystkich - Juroszek nie stwarzał większych problemów wychowawczych. W dodatku był nadzieją polskich skoków narciarskich.

Znajdował się w czołówce swojej kategorii wiekowej. W rozmowie z Interią ciepło o nastolatku wypowiadał się Jan Szturc, który przyznawał, że Juroszek dobrze rokował. 15-latek oprócz skoków narciarskich uprawiał także kombinację norweską.

Obecnie fani sportów zimowych mogą kojarzyć Kacpra Juroszka. Zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa - to młodszy brat zmarłego przed jedenastoma laty Antoniego.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić