18-latek zginął w Bałtyku. Poruszające słowa księdza

3 września (środa) na cmentarzu przy ul. Witkowskiej w Gnieźnie odbył się pogrzeb Natana Stranza, hokeisty miejscowego UKH Startu 1954 Gniezno, który zginął w Bałtyku. Podczas ceremonii nie zabrakło poruszających momentów.

Natan StranzNatan Stranz
Źródło zdjęć: © Instagram
Mateusz Domański

18 sierpnia Natan wszedł do Bałtyku we Władysławowie wraz z dwoma kolegami. W pewnym momencie 18-letni hokeista stracił grunt pod nogami i zaczął tonąć.

Stranz próbował wydostać się na brzeg. To się jednak nie udało - zniknął pod wodą. Choć jego koledzy szybko wezwali pomoc, chłopaka nie udało się uratować.

24 sierpnia morze wyrzuciło jego ciało. Zwłoki odnaleziono w Jastarni, ponad 20 kilometrów od miejsca tragicznego wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jechali we dwoje hulajnogą. Finał mógł być tylko jeden

W środę (3 września) odbył się pogrzeb Natana Stranza. Serwis gniezno.naszemiasto.pl podaje, że 18-latka żegnały tłumy.

Na zakończenie uroczystości do nieba zostały wypuszczone białe balony. Do grobu Natana zostały złożone koszulka klubowa, kij i piłka do gry w hokeja na trawie - przekazano.

"Przyszliśmy do Jezusa z bólem"

Mszę świętą pogrzebową sprawował ks. Krzysztof Walkowski, proboszcz parafii pw. bł. Bogumiła w Gnieźnie. Kapłan mówił m.in. o spotkaniu z rodzicami tragicznie zmarłego Natana.

Przyszliśmy do Jezusa z bólem, tęsknotą i pustką w naszych sercach. Przychodzimy z tysiącem pytań, na które nie znajdujemy odpowiedzi. Przychodzimy ze łzami i wszystkim tym, co nam towarzyszy i co nas prowadzi. Tak bardzo umocniony jestem spotkaniem z rodzicami Natana. Oprócz oczywistego bólu w sercach zobaczyłem w nich tyle pokoju, który płynie z wewnętrznej pewności, że ich dziecko jest dzisiaj szczęśliwe. To jest miłość - zaznaczał, cytowany przez gniezno.naszemiasto.pl.

Duchowny znał Natana. W trakcie kazania wspominał m.in. jego pierwszą komunię.

Tę wiarę, rodzącą się w małym serduszku Natana, widziałem. Pamiętam czas przygotowania do I Komunii Świętej, jego uśmiech, jego rojbrowanie. Widziałem też tę radość, kiedy z taką dumą niósł dary do ołtarza. Widziałem tę radość w jego oczach, kiedy klęknął i po raz pierwszy jego małe serduszko powiedziało "Amen". To było takie dziecięce, proste, może jeszcze niedojrzałe. Natan nie był ideałem, ale ideałów nie ma. Dążył jednak do tego ideału. Tak, jak potrafił, szukał sensu tego, co w życiu jest najważniejsze. Pomagała mu w tym postawa rodziców - mama zapatrzona w syna, szukała drogi dotarcia do jego serca i ojciec, który czuwał nad tym, by - także przez sport - uczył się dyscypliny i odpowiedzialności. To jest piękna historia - podkreślał kapłan podczas ceremonii pogrzebowej.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"