Absurd na FAME MMA.W ostatniej chwili wypadł z karty walk. Powód szokuje
Konsternacja na gali Fame MMA. Maciej "Kaczor BRS" nie przystąpił do walki z Mariuszem "Hejterem" Słonińskim, gdyż w dniu walki znajdował się pod wpływem alkoholu. Federacja szybko znalazła zastępstwo na jego miejsce.
Na zdjęciu "Kaczor BRS"
Na gali Fame MMA miało dojść do pierwszej w historii polskich freak fightów walki na gołe pięści między Mariuszem "Hejterem" Słonińskim a Maciejem "Kaczorem BRS".
Miało, gdyż do tego pojedynku ostatecznie nie dojdzie. W trakcie wydarzenia włodarze poinformowali bowiem, że "Kaczor BRS" przed walką wypił alkohol i nie został dopuszczony do walki. Organizacja w ostatniej chwili znalazła jednak dla niego zastępstwo.
Ma "głodową" emeryturę. Tak dorabia. "Żeby na święta coś zarobić"
Będzie nim Amadeusz "Ferrari" Roślik. Jeden z najpopularniejszych freak fighterów gościł w studiu przed początkiem gali i jak widać poczuł się na tyle pewnie, by bez przygotowania zmierzyć się z Hejterem. Formuła starcia również uległa zmianie - pojedynek odbędzie się w boksie na małych rękawicach.
"Kaczor BRS" to kontrowersyjny zawodnik, który nigdy nie krył się z imprezowym stylem życia. Miała być to jego druga walka we freak fightach. Na ostatniej gali Prime MMA wygrał z lewicowym aktywistą Jasiem Kapelą.
Przypomnijmy, że dla Ferrariego będzie to kolejna walka w krótkim odstępie czasowym. 11 maja zmierzyć z Saltem Papim na gali MF & DAZN X Series 14. Z kolei już 8 czerwca na Clout MMA 5 ma wystąpić na gali Clout MMA 5 przeciwko Denisowi Załęckiemu.
Czytaj też: Kabaret. Świątek otworzyła puchar i naprawdę to powiedziała
