Agnieszka Radwańska na pikniku. Miała wyjątkowego towarzysza
Niedzielne popołudnie Agnieszka Radwańska postanowiła spędzić na świeżym powietrzu. Zorganizowała sobie piknik, podczas którego miała wyjątkowe towarzystwo. Nie byli to jednak ani jej mąż, ani synek. Wszystkim pochwaliła się w mediach społecznościowych.
Agnieszka Radwańska zakończyła oficjalnie karierę w 2018 roku. Skupiła się m.in. na życiu rodzinnym. Ma także sporo czasu na podróże, wypoczywała chociażby w Dubaju, a ostatnio była w Sopocie.
Wciąż zdarza jej się trenować. Ćwiczyła chociażby z Martą Domachowską czy innymi koleżankami z kortu. Nie należy się jednak spodziewać, aby wróciła do zawodowej gry.
27 lipca 2020 roku Radwańska urodziła synka Jakuba. Chłopiec jest jej oczkiem w głowie, choć to nie on towarzyszył byłej tenisistce podczas niedzielnego pikniku.
Leniwa niedziela Agnieszki Radwańskiej. Nie była sama
Radwańska wylegiwała się w niedzielę na kocu. Miała także ze sobą kosz pełen smakołyków. Nie wypoczywała jednak sama. Wraz z nią był uroczy terrier. Nie wiadomo jednak, czy pies należy do byłej zawodniczki.
Takiego towarzysza mam na niedzielne popołudnie - skomentowała krótko na Instagramie, a jej zdjęcie skomentowała m.in. Daniela Hantuchova, była tenisistka.
Tymczasem młodsza siostra Agnieszki, Urszula, walczyła o grę w Wimbledonie. Nie udało jej się jednak zakwalifikować do tego wielkoszlemowego turnieju. W decydującym meczu przegrała z Danielle Lao 3:6, 2:6.