Bartman z ukochaną. Pokazali urocze zdjęcie

0

Zbigniew Bartman pokonał Tomasza Hajtę na gali Clout MMA. Były reprezentant Polski w siatkówce może liczyć na wsparcie młodszej Zuzanny Góreckiej, która także gra w siatkówkę. W mediach społecznościowych zawodniczka wstawiła uroczy post.

Bartman z ukochaną. Pokazali urocze zdjęcie
Bartman z ukochaną. Pokazali urocze zdjęcie (Instagram)

Ich pojedynek był sporym zaskoczeniem. W połowie lipca ogłoszono, że na gali Clout MMA 1 zmierzą się ze sobą Tomasz Hajto i Zbigniew Bartman. Pierwszy z nich przez lata był agentem Sławomira Peszki, a więc jednego z włodarzy organizacji. Bartman natomiast dopiero co zakończył sportową karierę.

Sobotni pojedynek na Torwarze Tomasz Hajto rozpoczął od próby ataku lowkickiem. Po minucie poczuł krew. Trafił swojego przeciwnika i wyraźnie się nakręcił. Bartman przetrwał napór i dopchnął 50-latka do siatki.

Po drugiej rundy Bartman wyszedł bardzo zmotywowany. Mocno trafił Hajtę, który następnie padł na plecy. Próbował się obronić, ale 36-latek do niego dopadł. Bartman rozpoczął duszenie rywala. Po chwili Hajto odklepał i walka dobiegła końca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: z rodziną najlepiej... na trasie!

Bartman cieszy się wygraną nad Tomaszem Hajto w towarzystwie ukochanej. Były siatkarz spotyka się z 13 lat młodszą Zuzanną Górecką. W czerwcu 2021 r. zamieścił w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym oznajmił, że związany jest z siatkarką.

Jest podporą dla Bartmana

Bartman nie ukrywa, że może liczyć na ogromne wsparcie Góreckiej. Gdy wahał się czy przyjąć ofertę z Clout MMA, Zuzanna zapewniła, że zaakceptuje każdą decyzję swojego partnera.

Wiem, ile cię to kosztowało zdrowia nie tylko fizycznego, dlatego cieszę się podwójnie, ale przede wszystkim, że jesteś cały i zdrowy - napisała po walce Górecka na grafice, na której widoczny jest Bartman wraz z trofeum.

Teraz Zuzanna Górecka zamieściła na Instastories uroczą fotkę z partnerem, gdy oboje się uśmiechnięci od ucha do ucha.

Miłość zawsze była dla mnie ukryta, w zaciszu domowym, a nie otwarta na spojrzenia innych. Później jednak uznałam, że nie powinnam wstydzić się dobrych rzeczy, kiedy ludzie dookoła nas nie wstydzą się złych. Uznałam, że najwyżej chwilę sobie osoby pogadają i im przejdzie - mówiła Górecka dla portalu tvpsport.pl.
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić