Bułgarski skoczek pracuje z Polakami. Słowa pełne uznania

1

Władimir Zografski rozpoczął nowy rozdział w swojej sportowej karierze. Od sezonu 2022/23 pracuje z polskim sztabem, na którego czele stoi Grzegorz Sobczyk.

Bułgarski skoczek pracuje z Polakami. Słowa pełne uznania
Zografski trenuje z polskim sztabem (Photo by Ezra Shaw/Getty Images) (GETTY, Ezra Shaw)

Po sezonie 2021/22 Grzegorz Sobczyk rozstał się z Polskim Związkiem Narciarskim. Wcześniej pełnił rolę asystenta Michala Doleżala, ale PZN po dość słabym roku postanowił rozstać się z czeskim szkoleniowcem. W niezbyt przyjemnej atmosferze z PZN kontrakt rozwiązał też Sobczyk. Kilka miesięcy temu nie szczędził mocnych słów w kierunku niektórych postaci w środowisku narciarskim w Polsce.

Teraz jednak rozpoczął pracę na własny rachunek. Został trenerem bułgarskiego skoczka Władimira Zografskiego.

Rozmowy zaczęły się w Planicy - gdy dowiedzieliśmy się, że PZN nie przedłużył umowy z Michalem. To nie była tylko jedna propozycja, były jeszcze inne. Musiałem odpocząć i poukładać sobie wszystko w głowie - zdradził niedawno Sobczyk w rozmowie ze skijumping.pl.

Dla Sobczyka to zupełnie nowe wyzwanie w karierze trenerskiej. Jego asystentem został były polski skoczek, Andrzej Zapotoczny. Będzie on w szczególności odpowiedzialny za przygotowanie sprzętowe.

Choć jest zdecydowanie zbyt wcześnie, aby ocenić efekty polsko-bułgarskiej współpracy, z obu stron płyną pozytywne informacje.

Działa bardzo profesjonalnie. Pracuje bez przerwy, całodobowo przez siedem dni w tygodniu. Posiada wiedzę i jest zmotywowany. Tak naprawdę nigdy nie widziałem trenerów, którzy pracowaliby tak ciężko. Do tej pory - wraz z Andrzejem - wykonuje świetną robotę. Do tego atmosfera w zespole jest niesamowita, więc wszystko funkcjonuje na wysokim poziomie - opisał Zografski dla skijumping.pl.

Wszystko wskazuje na to, że Zografskiego pod wodzą Sobczyka zobaczymy w międzynarodowej rywalizacji już podczas inauguracji Letniego Grand Prix w Wiśle. Zawody na skoczni imienia Adama Małysza odbędą się w sobotę i niedzielę (23 i 24 lipca).

Zobacz także: Zrobił to w stylu Messiego! Gol, że palce lizać (wideo)
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić