Były zawodnik otworzył ogień w parku. Tak tłumaczył swoje zachowanie
William Moore w latach 2009-2015 występował w drużynie Atlanta Falcons w rozgrywkach ligi NFL. Obecnie przebywa na sportowej emeryturze. Popadł także w konflikt z prawem. Jak poinformowały amerykańskie media, Moore strzelił w kierunku samochodu, w którym znajdowała się kobieta z dwójką dzieci. Wyjaśnił, dlaczego się tego dopuścił.
William Moore był wyróżniającym się futbolistą w rozgrywkach akademickich. To sprawiło, że został wybrany w drugiej rundzie draftu przez ekipę Atlanta Falcons.
Barw tego zespołu bronił od 2009 do 2015 roku. Największe wyróżnienie otrzymał w 2012 roku, gdy został zaproszony do udziału w meczu Pro Bowl. To pokazowe spotkanie, w którym występują drużyny złożone z gwiazd ligi.
Czytaj także: Miał tylko 14 lat. Nie żyje Teddy Disson-Meade
W 2013 roku podpisał lukratywny kontrakt. Umowa obowiązywała na pięć lat i miał w ramach niej zarobić 32 mln dolarów. Nie wypełnił jednak kontraktu, na dwa sezony przed jego końcem został zwolniony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami
Więcej w NFL nie zagrał. Jego bilans wyniósł 76 rozegranych meczów. Ani razu nie zaliczył przyłożenia.
Czytaj także: Norman Parke wróci do Polski? To możliwe!
Aresztowanie byłego gracza NFL. Poważny incydent
23 kwietnia 2023 roku Moore przebywał wraz z dziećmi w parku. Według raportów policyjnych... otworzył tam ogień do jednego z samochodów, w którym przebywała kobieta z dwójką dzieci.
Było to następstwo sporu, do jakiego doszło pomiędzy nimi. Futbolista uważał, że dziecko kobiety uderzyło jego córkę.
Powiedziałam mu: "cóż, proszę pana. Przepraszam. Nie widziałam tego. Wiem, że dzieci bawiły się razem" - powiedziała ofiara w rozmowie z WSB-TV Channel 2.
Trzy dni później został aresztowany. Oskarżono go o napad z bronią w ręku i uszkodzenie mienia. Jego adwokat, Matthew D. Crosby, wydał oświadczenie, w którym przedstawił wersję wydarzeń według Moore'a.
Po tym, jak zobaczył, że starsze i większe dziecko atakuje jego córkę, próbował porozmawiać z kobietą o zachowaniu jej dziecka. Zaparkował samochód, wysiadł i podszedł do okna po stronie kierowcy, aby porozmawiać. Kobieta wrzuciła wsteczny bieg i uderzyła w samochód Williama dokładnie tam, gdzie siedział jego syn - mówił.
Wtedy jego klient otworzył ogień. Sprawa jest w toku.