Damian Żurek z rekordem Polski na 500 m. Polak na podium
Damian Żurek pobił rekord Polski na 500 m i zajął 2. miejsce w Pucharze Świata w Calgary. Wygrał Jordan Stolz po sprinterskim finiszu.
Najważniejsze informacje
- Żurek uzyskał 33,85 i poprawił własny rekord Polski, przegrywając o 0,06 s z Jordanem Stolzem.
- Polak jest 2. w klasyfikacji generalnej 500 m (189 pkt), prowadzi Stolz (211 pkt).
- W sprintach kobiet triumfowała Femke Kok; dobre starty zanotowały też Baran i Ziomek-Nogal.
W Calgary zakończył się drugi weekend Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim. Damian Żurek sięgnął po 2. miejsce na 500 m i jednocześnie poprawił rekord kraju do 33,85. Jak podaje PAP, sprinter Pilicy Tomaszów Mazowiecki finiszował tuż za Amerykaninem Jordanem Stolzem, który wygrał z czasem 33,79. To kolejny mocny akcent Polaka w otwarciu sezonu olimpijskiego.
Poprzedni najlepszy wynik w historii polskich sprintów, 33,90, także należał do Żurka i padł 15 listopada w Salt Lake City. W Calgary Polak startował w ostatniej parze z Japończykiem Wataru Morishige. Na półmetku tracił, lecz świetna druga część przejazdu dała rekord Polski i srebro. Do Stolza zabrakło 0,06 s, a podium uzupełnił Koreańczyk Jun-Ho Kim (33,99). Marek Kania również pojechał solidnie i był 9. z wynikiem 34,18.
Stabilna forma Żurka przekłada się na tabelę PŚ. Od początku sezonu na 500 m meldował się w czołówce: dwa razy był drugi, raz czwarty i raz szósty. W generalce sprintu wrócił na 2. pozycję z dorobkiem 189 pkt, ustępując tylko Stolzowi (211). Kania zajmuje 9. miejsce z 126 pkt. W grupie B 500 m Polacy też punktowali: Piotr Michalski był 11. (34,60), a Kacper Abratkiewicz 24. (35,25).
#dziejesiewsporcie: Sabalenka wypoczywa z ukochanym na Malediwach
Sprint kobiet: dominacja Femke Kok i polskie akcenty
Najkrótszy dystans u kobiet ponownie padł łupem Holenderek. Wygrała Femke Kok z czasem 36,72, przed kolejnymi czterema rodaczkami, z których trzy ustanowiły rekordy życiowe. Najlepsza z Polek w elicie, Martyna Baran, zajęła 9. miejsce (37,39), a Andżelika Wójcik była 16. (37,60). W grupie B błysnęła Kaja Ziomek-Nogal, która wygrała z wynikiem 37,39, a Karolina Bosiek zajęła 10. pozycję (37,99). W klasyfikacji generalnej zdecydowanie prowadzi Kok (240 pkt), Baran jest 12. (124 pkt).
Biegi drużynowe i mass starty: lekcja na przyszłość
W drużynówce mężczyzn Szymon Palka, Marcin Bachanek i Władimir Semirunnij uzyskali 3.42,69, co oznacza 7. miejsce w grupie A. Do zwycięskich Amerykanów stracili ponad siedem sekund (3.35,34). Kobieca drużyna w składzie Zofia Braun, Natalia Jabrzyk i Natalia Czerwonka finiszowała 3. w dywizji B (3.01,67), podczas gdy w elicie najlepsze były Holenderki (2.52,52). Na mass startach triumfowali Kanadyjka Ivanie Blondin oraz Włoch Andrea Giovannini; w dywizji B Natalia Jabrzyk była 12., Marcin Bachanek 4., a Mateusz Śliwka 23.
Nowy format: miksty w programie PŚ
Po raz pierwszy w tej edycji PŚ rozegrano miksty. Polski duet Mateusz Śliwka – Iga Wojtasik wygrał swoją serię z Czechami i Rumunami w czasie 2.59,96, co dało 9. miejsce w ogólnym zestawieniu 14 par. Najszybsi byli Holendrzy (2.54,05). W poprzednim sezonie biało-czerwoni zakończyli tę konkurencję na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej. Teraz cykl przenosi się do Heerenveen, gdzie od 5 do 7 grudnia odbędą się trzecie zawody Pucharu Świata.