aktualizacja 

Dantejskie sceny w Brazylii. Do akcji włączył się jeden z piłkarzy

0

Media z całego świata rozpisują się na temat skandalicznych scen, które rozegrały się przed hitowym meczem między Brazylią a Argentyną. Na trybunach doszło do brutalnego starcia brazylijskiej policji z fanami z Argentyny. Na całą sytuację zareagował Emiliano Martinez, który usiłował powstrzymać jednego z brazylijskich funkcjonariuszy.

Dantejskie sceny w Brazylii. Do akcji włączył się jeden z piłkarzy
Zamieszki przed meczem Brazylia Argentyna (Licencjodawca, Twitter)

Mecze Brazylii z Argentyną to zawsze starcia podwyższonego ryzyka. Jednak to, co zdarzyło się na trybunach legendarnej Maracany w Rio de Janeiro przekroczyło wszelkie granice.

Początek konfliktu nastąpił tuż odegraniu hymnów państwowych. W pewnej fani Argentyny wyrwali krzesełka, które następnie rzucili w brazylijskich policjantów. Funkcjonariusze zareagowali w zdecydowany sposób, jednak ich interwencja przyczyniła się jedynie do eskalacji przemocy.

W mediach społecznościowych krąży wiele nagrań na których widać, jak brazylijscy policjanci atakują kibiców. Duża część funkcjonariuszy trzyma w dłoni pałki, którymi bez zawahania rozdaje ciosy fanom Argentyny. W efekcie ich interwencji część kibiców odniosła poważnie wyglądające obrażenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: kapitalny "centrostrzał" w Bytomiu. Po nim poszli za ciosem

Na agresywne działania policji postanowił zareagować bramkarz Argentyny, Emiliano Martinez. Na jednym z krążących po sieci nagrań widać, jak w towarzystwie innych piłkarzy "Albicelestes" staje w pobliżu trybun, gdzie interweniuje brazylijska policja.

Po chwili widać, jak Martinez skacze na bandę, próbując wyrwać pałkę, którą w uniesionej ręce trzymał jeden z funkcjonariuszy. Na tę sytuacje natychmiast zareagowali dwaj inni policjanci, którzy stanęli przed Martinezem. Między przedstawicielami służb a piłkarzami doszło do wściekłej rozmowy, a argentyński bramkarz został odciągnięty od trybun przez jednego ze swoich kolegów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zamieszki na trybunach spowodowały, że spotkanie rozpoczęło się z pół godzinnym opóźnieniem. Ostatecznie po brzydkim i brutalnym meczu triumfowali Argentyńczycy. Mistrzowie Świata wygrali 1:0 po bramce Nicolasa Otamendiego.

Autor: AHU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić