Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
VDB | 

Dominika Rybak potwierdza potencjał. Rośnie nowa gwiazda Fame MMA?

0

Elizabeth "Lizi" Anorue zaskoczyła Dominikę Rybak i w pierwszej rundzie postawiła jej mocne warunki. Faworytka jednak szybko otrząsnęła się i efektownie skończyła rywalkę. Padła też ciekawa propozycja walki.

Dominika Rybak potwierdza potencjał. Rośnie nowa gwiazda Fame MMA?
Dominika Rybak wygrywa z "Lizi" (YouTube)

Kartę wstępną Fame MMA 18 zamknęło starcie kobiet. Zmierzyły się w nim Elizabeth "Lizi" Anorue i Dominika Rybak. To jeden z tych pojedynków, w którym chociaż nie było wielu negatywnych emocji to budziło ono zainteresowanie widzów.

Rybak pod wielką presją

Zdecydowanym faworytem według ekspertów była Dominika Rybak. Miała ona okazje stoczyć już dwie walki dla Prime Show MMA i dwie zdecydowanie wygrała.

Co więcej, obserwując ją na treningach włodarze Fame MMA zgodnie stwierdzili, iż widzą w niej rywalkę dla legendy federacji - Marty Linkiewicz. To z pewnością było sporą presją przed sobotnią walką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Bale błyszczy w nowej dyscyplinie

Natomiast "Lizi" była zawodniczką, której dawano najmniej szans na wygraną z całej karty walk na Fame MMA 18. Jej kariera w internecie opiera się na pokazywaniu wdzięków i tańcu, co powoduje, że nie jest kojarzona z typem twardej zawodniczki sportów walki. Miała więc szansę pokazać wszystkim, iż się mylą.

Przeprawa jednak nie taka łatwa

Pierwsza runda pokazała, że Elizabeth Anorue niesłusznie była skreślana. Ukrainka rozpoczęła bardzo ofensywnie.

Najpierw zasypała rywalkę ciosami w stójce, a następnie sprytnie ją obaliła. Ostatecznie Rybak wybroniła się, ale do końca rundy nie potrafiła już przejąć kontroli nad walką.

Druga runda to już jednak zupełnie inna historia. Anorue była wyraźnie zmęczona to wykorzystała Dominika Rybak, która chwyciła głowę rywalki i chciała zapiać gilotynę. "Lizi" dramatycznie się broniła i ostatecznie nie dała się "udusić".

Jednak była już na tyle wycieńczona, że rywalka zasypała ją gradem ciosów w parterze. Sędzia nie mógł podjąć innej decyzji i zakończył ten pojedynek.

Dzisiaj zaprezentowałam się całkiem dobrze - krótko podsumowała swój występ Dominika Rybak. - Wiem, że ludzie tego chcą. Dlatego rzucam coś pomiędzy wezwaniem a propozycją. Klaudia Kołodziejczyk, wiem, że tutaj jesteś. Zróbmy to i walczmy - mówiła Rybak.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Niecodzienne spotkanie. Sfilmowano go pod wodą
Wyniki Lotto 10.12.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Ratownicy TOPR pojechali na akcję. Nagle zadzwonił telefon
Wpadkom nie było końca. Tak "popisała się" prawicowa telewizja
Pompował, pompował, aż wjechał w niego samochód. Pijany mężczyzna urządził sobie siłownię na jezdni
Portugalski rząd zadecydował. Uczniowie nie będą używać telefonów
Tysiące martwych ryb. To kolejna ekologiczna katastrofa w Polsce
Nie żyje prof. Mirosław Kurkowski. Przeprowadzono sekcję zwłok
Weterynarze nie mają dobrych wieści. W Polsce pojawiło się drugie ognisko choroby
Porównali go do Usaina Bolta. Popis młodego piłkarza obiegł sieć
Chwile grozy koło Nidzicy. 53-latka postrzelona w pobliżu strzelnicy
Nie wrócił do domu po szkole. Na cmentarzu znaleźli ciało 16-latka
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić