Dowodził złodziejami. Twierdzi, że chronił dom Messiego

"El Capo" był przywódcą mafii, która zajmowała się rabowaniem posiadłości znanych piłkarzy. W rozmowie z gazetą "El Espanyol" zdecydował się na oryginalne wyzwanie. Twierdzi, że powstrzymywał złodziei przed narobieniem problemów Lionelowi Messiemu.

Lionel Messi w barwach reprezentacji ArgentynyLionel Messi w barwach reprezentacji Argentyny
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Tasnim News Agency

"El Capo" postanowił otoczyć opieką posiadłość Lionela Messiego, ponieważ ten jest jego ulubionym piłkarzem. Zwycięzca Złotej Piłki zachwycał swoim geniuszem między innymi w barwach FC Barcelony i reprezentacji Argentyny. W ten sposób zdobył serce przywódcy mafii.

Niedawno weszliśmy do domu Messiego. Nie grał on już wtedy w Hiszpanii, a był piłkarzem Paris Saint-Germain. W Hiszpanii mieszkali z kolei jego rodzice - opowiada "El Capo" w rozmowie z gazetą "El Espanyol".
Znam dobrze okolicę, w której znajduje się posiadłość. Przez szacunek do Messiego nie mogłem jednak nic wynieść. Kocham go i tyle. Kilka razy nawet zatrzymywałem ludzi, którzy chcieli włamać się do domu Messiego - dodaje przywódca szajki złodziei.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

Na podobnego opiekuna nie mogli liczyć inni piłkarze, którzy są mocno związani z hiszpańskim futbolem. "El Capo" bez ogródek pochwalił się obrabowaniem posiadłości Cristiano Ronaldo, Karima Benzemy czy Alvaro Moraty.

Alberto, ponieważ tak przedstawia się rozmówca, rozpoczął przestępczą działalność w Hiszpanii w 2012 roku. Łup, który wraz z kompanami, wyniósł z domu Johana Cruyffa, był warty 20 tysięcy euro. Sam Holender twierdził, że jego strata była zdecydowanie wyższa.

Znani piłkarze byli okradani, kiedy wyjeżdżali na mecze. Grupa przestępców starannie przygotowywała swoje akcje. Policja w Hiszpanii postanowiła mocno ukrócić proceder, a coraz więcej informacji o złodziejach trafia do opinii publicznej. "El Capo" dowodził grupą z Albanii, która miała na koncie głośne rabunki.

Wybrane dla Ciebie
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tak wygląda choinka pod oknem papieskim. Rozbłysła już po raz 19.
Tak wygląda choinka pod oknem papieskim. Rozbłysła już po raz 19.
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa