Dramatyczne nagranie. Kibic nagle wypadł z trybuny
Kibice Leeds United wpadli w euforię, gdy ich drużyna wyrównała w meczu z Chelsea FC w Pucharze Anglii. Jeden z kibiców na tyle stracił hamulce, że spadł z trybuny. Od razu wezwano służby medyczne.
Znakomite widowisko stworzyli piłkarze Chelsea FC i Leeds United w 1/8 finału Pucharu Anglii (3:2). Padło pięć bramek, mieliśmy zwroty wydarzeń i zwycięski gol dla "The Blues" chwilę przed zakończeniem spotkania. Tego ostatniego nie doczekał jeden z kibiców gości.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Do sieci trafiło nagranie, które zmroziło internautów. Wszystko wskazuje na to, że film powstał tuż po golu Mateo Josepha (Leeds United) na 2:2. W sektorze gości wybuchła wielka euforia i to wtedy wydarzyła się tragedia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z fanów drużyny z Leeds tak świętował, że wypadł z trybuny. Upadek na pewno był z wysokości co najmniej kilkunastu metrów. Na nagraniu dość niewyraźnie widać ten moment.
"Daily Mail" informuje, że natychmiast wezwano pomoc medyczną. Szybko na miejscu pojawili się medycy, stewardzi oraz policjanci. Na stadionie udzielono pierwszej pomocy, a następnie mężczyznę zabrano do pobliskiego szpitala.
Czytaj także: Tragiczny wypadek. Nie żyje nastoletni talent
W tej chwili nie wiadomo, jak potoczyły się dalsze losy kibica. Widząc jednak wysokość, z której spadł, można przypuszczać, że nie skończyło się bez poważnych obrażeń.
Leeds United na co dzień gra w drugiej lidze angielskiej, a i tak postawiło się Chelsea FC (Premier League), w której jest pełno gwiazd. Londyńczycy ostatecznie rzutem na taśmę uniknęli kompromitacji, a bohaterem został Conor Gallagher, który w doliczonym czasie gry strzelił na 3:2.
Puchar Anglii to najstarsze klubowe rozgrywki piłkarskie na świecie. Pierwsza edycja odbyła się w 1871 roku. Przed nami ćwierćfinały, a tam zobaczymy mecze Wolverhampton - Coventry, Manchester United - Liverpool, Manchester City - Newcastle United i Chelsea FC - Leicester.