aktualizacja 

Fatalny wypadek na Tour de France. Kibic wyeliminował zawodnika

16

Tour de France to jeden z najważniejszych wyścigów kolarskich w sezonie. Daniel Oss musiał wycofać się po piątym etapie z powodu złamania kręgu szyjnego.

Fatalny wypadek na Tour de France. Kibic wyeliminował zawodnika
Daniel Oss uległ wypadkowi w Tour de France (Instagram)

Daniel Oss jest doświadczonym kolarzem. 35-letni sportowiec reprezentował w przeszłości grupy Liquigas, BMC Racing Team oraz Bora-Hansgrohe. Aktualnie jeździ w zespole TotalEnergies. Włoch znalazł się w jego składzie na tegoroczny Tour de France, ale nie może mocno pomóc swoim kompanom.

Kolarz już w pierwszym tygodniu doznał poważnej kontuzji, która wykluczy go nie tylko z pozostałych etapów, ale również z kolejnych wyścigów w sezonie.

Daniel Oss przemierzał w peletonie trasę z Lille do Arenberg-Porte. Były w niej szczególnie trudne dla kolarzy fragmenty jazdy po bruku. Dodają ona atrakcyjności ściganiu, ale z reguły wąskie szosy stanowią też niebezpieczeństwo.

Włoch przemierzał trasę na jej krawędzi i wpadł na kibica, który zachował się nieodpowiedzialnie. Mocno zaaferowany nagrywaniem telefonem filmu spojrzał w kierunku zawodników, którzy już odjechali i nie zainteresował się tymi nadjeżdżającymi. W ostatnim momencie odwrócił głowę, ale na uniknięcie kolizji było już za późno. Kibic i kolarz zderzyli się z dużym impetem.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Daniel Oss co prawda pozbierał się i dotarł do mety, ale przeprowadzone później badania wykluczyły dalsze ściganie. Włoch złamał kręg szyjny i taka poważna kontuzja wymaga unieruchomienia na kilka tygodni. 35-latek musiał opuścić peleton i rozpocząć leczenie.

Dyskusja o nieraz nagannym zachowaniu kibiców w czasie wyścigów kolarskich powraca. Niemożliwe jest odgrodzenie mierzącej kilkaset kilometrów trasy barierkami. Dlatego organizatorzy muszą stawiać na apele i edukację. Kibice chcą być jak najbliżej zawodników, czasami też pokazać się w transmisji telewizyjnej, przez co przekraczają granice.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić