"Ferrari" zdradził, ile potrzebuje na życie. "To jest totalna bieda"

Amadeusz "Ferrari" Roślik buduje swoją postać we freak figtach na kontrowersjach, a kolejne pojawiły się kiedy zdradził, ile miesięcznie potrzebuje na życie.

Na zdjęciu: Amadeusz "Ferrari" RoślikNa zdjęciu: Amadeusz "Ferrari" Roślik
Źródło zdjęć: © Instagram

Amadeusz "Ferrari" Roślik jest jedną z najbarwniejszych postaci freak fightów w Polsce. W Fame MMA występuje od 2018 roku, a przez ponad pięć lat stoczył w tej organizacji 10 pojedynków. Bilans to pięć wygranych i pięć porażek - w tym ta ostatnia, poniesiona w starciu z Arkadiuszem Tańculą na gali Fame MMA 19 (przez decyzję sędziów).

Przyciąga turystów z całego świata. Tłumy są tam normą

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ferrari" nie mógł pogodzić się z ostatnią porażą, a za pośrednictwem mediów społecznościowych sugerował nawet oszustwo.

Tydzień przygotowań po antybiotyku i nic mi chłop nie zrobił. Z przerażoną miną uciekał. Nie czuję się przegranym - mówił za pośrednictwem insta story.

A niedawno wywołał kolejne kontrowersje. Na TikToku pojawił się krótki materiał z jego udziałem, w którym został zapytany o to, ile pieniędzy potrzebuje do życia. Jego odpowiedź może wielu zszokować.

Dla mnie na przykład żyć za 100 tysięcy miesięcznie to byłoby męczarnią. Oczywiście są takie miesiące w moim życiu, bo na przykład skupiam się na treningach, ale dosłownie – 100 tysięcy złotych na życie to jest totalna bieda - przyznał na profilu influencerki, Uli Grotyńskiej.

Zdziwiona Grotyńska dopytywała, na co wydaje tak duże pieniądze.

Wiesz, restauracje, loty za granicę. Ja na przykład w poprzednim roku byłem 7 razy za granicą. W tym roku też byłem - odparł.

Internauci uważają jednak, że "Ferrari" powiedział to specjalnie, aby po raz kolejny wywołać zamieszanie wokół siebie. Wielu marzy, aby takie pieniądze, jakie on wydaje w jeden miesiąc, zarobić w cały rok.

Upadek będzie dla niego wielką traumą - stwierdził jeden z użytkowników.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Ojcowie coraz częściej na urlopach rodzicielskich. ZUS podał dane
Ojcowie coraz częściej na urlopach rodzicielskich. ZUS podał dane
Rolnik podsumował samozbiory. "Nikt ich nie chciał, trzeba zaorać"
Rolnik podsumował samozbiory. "Nikt ich nie chciał, trzeba zaorać"
Pożar na Uniwersytecie Warszawskim. Ewakuowano 200 osób
Pożar na Uniwersytecie Warszawskim. Ewakuowano 200 osób
Uniwersytet żegna dr. Michała Janowskiego. Trwa zbiórka dla rodziny
Uniwersytet żegna dr. Michała Janowskiego. Trwa zbiórka dla rodziny
Luis Rubiales obrzucony jajkami. Zaskakujące, kim jest sprawca
Luis Rubiales obrzucony jajkami. Zaskakujące, kim jest sprawca
Luksusowe auto w jeziorze. Trwa policyjne śledztwo
Luksusowe auto w jeziorze. Trwa policyjne śledztwo
Ukrainka chciała wjechać z tym do Polski. Odkrycie w pociągu
Ukrainka chciała wjechać z tym do Polski. Odkrycie w pociągu
Rewolucja w ortografii. Co się zmieni już w styczniu 2026 roku?
Rewolucja w ortografii. Co się zmieni już w styczniu 2026 roku?
Hamas przekazał ciało zakładnika. Wiadomo, do kogo należą zwłoki
Hamas przekazał ciało zakładnika. Wiadomo, do kogo należą zwłoki
Groza na Podkarpaciu. Dwa byki uciekły z posesji
Groza na Podkarpaciu. Dwa byki uciekły z posesji
Szukają złotego pociągu. Zamieścili wpis. "Będzie się działo"
Szukają złotego pociągu. Zamieścili wpis. "Będzie się działo"
Leśnik chwycił za telefon. Zauważył go przy drodze
Leśnik chwycił za telefon. Zauważył go przy drodze